Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

O trudnościach


Deonix_

Rekomendowane odpowiedzi

zmierzch widzę

tak siwy i brzydki

jakby miał być świtem

 

 

bagnistą mazią na kliszy

odciska się płowa sepia

 

 

i w słodkowodny syfon

małża

jak ćwiartka mydła w odbyt

z bólem wnika

cuchnąca

żółtawosina perła

Edytowane przez Deonix_ (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudny wiersz jak dla mnie, a to przez ten fragment: 

 

jak ćwiartka mydła w odbyt

z bólem wnika

cuchnąca

 

po co mydło pchać w odbyt, nawet gdyby to było jakieś porównanie to i tak mnie odpycha,  teraz są inne, mniej inwazyjne środki na "udrożnienie syfonu", 

tylko mnie źle nie zrozum, po prostu nie moje klimaty, albo nie zrozumiałam przesłania?

Pozdrawiam bardzo serdecznie:)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

A jednak dobrze, że ślad po sobie zostawiłaś :)

 

Nie myślałam o udrożnianiu, gdy to pisałam.

Co nie znaczy, że źle czytasz, ja po prostu nie wzięłam tego pod uwagę.

Mnie po prostu chodziło o ukazanie tu "odgórnego",

intymnego i odpychającego także dla niej cierpienia peelki.

 

 

Więc jeśli odstręcza - to dobrze, spełnia swoją funkcję :)

Ale to nie znaczy, że każdy czytelnik musi na to przystać, szanuję każdy odbiór, jaki by nie był :)

Dopóki ktoś mi nie wciska swoich racji usilnie (Ty tego nie robisz, to tylko taka dygresja, tak dla jasności :))

 

Również bardzo :)))))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

W takim razie wiersz spełnił swoją funkcję,

trudności są cuchnące jak mydło, które wypadło z odbytu, dosłownie :)

ps.

A w sekrecie Ci powie, że mimo delikatności, którą "przepycham" w swoich wierszach, lubię pokonywać trudności, one się mnie wręcz boją. Pozdrawiam.

Edytowane przez Maria_M (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Hej Oxy, 

jak Ty to robisz, że się załapujesz przede wszystkim na moje paskudne wiersze,

tak jak bym innych nie pisała? Takie luźne przemyślenia mnie w tej chwili naszły :)

 

Z komentarzy Marii też się pośmiałam.

Ale mój wiersz mi się nie zdawał zbyt zabawny,

przynajmniej do tej pory :)

 

Dzięki za wizytę :)

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie uraziłaś, ale przypomniałaś mi nieco szkolne czasy,

kiedy to spora część moich ówczesnych kolegów

i koleżanek reagowała śmiechem i/lub zmieszaniem

na wspomnienie o narządach płciowych czy seksie na wychowaniu do życia w rodzinie czy tam na biologii :)

 

I też nie piszę tego żeby Cię urazić, po prostu mi się to przypomniało.

Mnie to jakoś tak nigdy szczególnie samo w sobie nie bawiło, ale widać jestem innym człowiekiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...