Krótka historia nieudanego romansu

Wersja sportowa

On dobiega już do mety,

ona w tyle jest niestety.

Wersja biurowa 2

posadził ją na biurku przyszłej sekretarki

bez krzty zażenowania ściągnęła z tyłka majtki

lecz ciasno było w kącie i pełno jakichś sprzętów

nie sposób się wykręcić a co dopiero wierzgać

nie spotrzegł się ten amant ach nasz amant biedny

że spód od marynarki miał od niszczarki frędzle

Wersja sportowa II

Miało to być pchnięcie kulą,

a się kula ledwie turla.

wpadłeś w trans ha,ha,ha:)

Wersja sportowa III

Obiecywał rzut o tyczce,

a przyszedł z małym paliczkiem.

marzył mu się romans słodki

a tu wyszły dwie idiotki

Ta :)

Serduszko mi się przypadkiem kliknęło... a niech zostanie :) :) :)

Wersja sportowa IV

Chciał ją zabrać na bejsbola

lecz stwierdziła, że jest chora

Wersja niepoprawna politycznie IV

Porzucił ją tylko dlatego,

że jaja miała większe od niego.

Wersja podziemna

Witajcie w piekle

będzie Wam tu cieplej

Wersja podziemna II

Spotkał się diabeł z diablicą

i cudze grzechy liczą

Wersja podziemna III

Wyszły diabły na łowy

by jedności połowić

Wersja podziemna IV

Chciał się bardzo z nią ożenić

ale węża miał w kieszeni.

Wersja dotykowa

Przez całą noc się głaskali

przez dotykowe ekrany

Inwersja

Chciała ona, chciał nie on,

zima przyszła, zmarzł ich szron

Wersja rolnicza

Ona na górze on na dole

wyjechali razem w pole

Wersja rolnicza II

On na górze, ona na dole,

Zatrzymali się w stodole.

Wersja kontrastowa

On się trzęsie i omdlewa,

a ona znudzona ziewa.

Wersja kontrastowa II

Że w multi-kulti gustowali

widać było czarno na białym.

Wersja kontrastowa III

Wyłącznie prawdziwe Polki posiadał

choć sam był Żydem z dziada-pradziada

Dziwię się, że ten wątek zebrał tak mało odpowiedzi. Przecież takich rymowanek można natłuc kilka tysięcy jednego wieczoru własnoręcznie ;) Aż mi się przypomniały czasy freestyle'u ze znajomymi, szkoda że tak późno go odkryłem.