Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Szamanów ze śródmieścia tajemnice


Patryk Robacha

Rekomendowane odpowiedzi

czy mógłbym zdradzić śródmiejskich szamanów tajemnicę,

co klucze mają do światów pobocznych wszystkie? 

enigmy kody wyjawić podróży w przestrzeń  

kolorów spoza człowieczej rutyny marzeń?

 

czy mógłbym?

nie mógłbym!

nie mógłbym! nie chcę pogrzebać porządku bytu 

przez wizję złudnej radości z mistyki narkotyku.

Edytowane przez Patryk Robacha (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatrzymała mnie puenta, Patryku, no i tak sobie myślę, że jestem za porządkiem trwania,  jak najbardziej,

a moja radość codzienna jest chyba jakaś inna. Mnóstwo rzeczy mnie cieszy, począwszy od wschodu słońca, przez kwiaty, uśmiech, śpiew ptaków, piosenkę, deszcz, poezję i jeszcze dłużej wymieniać bym mogła, i to bynajmniej nie jest od złudy ani naćpania.

 

Tyle moich przemyśleń, pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dziękuję za komentarz, Alicjo. Mnie również zatrzymują takie elementy. Podobnie jak Stachura, uważam, że wszystko jest poezja. Kiedyś chciałem doświadczyć innego stanu świadomości, doświadczyłem. Było miło, ale to była ułuda. 

 

Milego wszystkiego 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Kiedyś tam wyczytałam między Twoimi słowami, 

że lubisz ryzyko i takie tam nazwijmy eksperymenty.

Uważaj, bo możesz się łatwo przejechać na tamten świat albo drogo zapłacić i  żyć ze skutkami, których nie da się przewidzieć.

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dziękuję, Alicjo. 

 

Życie jest niespodziane. Trzeba się nim delektować, a próbować trzeba wszystkiego. Nie chwaląc się, ani się żaląc powiem Ci, że wyrosłem w głębokiej patologii, ledwo zdawałem z klasy do klasy. Potem byłem jednym z lepszych studentów na studiach, które rzuciłem. Największe problemy w szkole miałem z polskim, matematyką, fizyką, a znam obecnie 5 języków i piszę poezję sylabotoniczną... 

 

życie to jest bal, jak śpiewała Rodowicz

Edytowane przez Patryk Robacha (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No nie uważam, że trzeba próbować wszystkiego.

Jeśli widzę, że inni taplają się w kałuży, nie muszę do niej wchodzić, nie muszę wylewać na siebie pomyj, żeby je poczuć, a następnie zobaczyć jak wyglądam,

Nie jestem żądna takich wrażeń.

Fajnie, że wyszedłeś na prostą. Teraz się jej trzymaj

i nie namawiaj innych żeby próbowali :)

Edytowane przez Alicja_Wysocka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Też tak uważam i dalej będę pisała, co mi w duszy gra, czyli przyroda, człowiek, przemijanie, sens życia i trwanie. I co z tego, że tematy dla niektórych przebrzmiałe, że wszystko już było, to był ich czas, a ten jest MÓJ. I będę o nim pisała :)

ps. Nie czytałam, wcześniejszych komentarzy, ale Alicjo, Ty mnie rozumiesz, a Patryk, wie, o co chodzi.

Pozdrowiaśki:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie czytam do kawy z rana i fajny początek ale pozbyłaby się inwersji - zagmatwuje obraz.

Powtorzenie tytułu w pierwszym wersie tez wg mnie niepotrzebne.

a więc :

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Szamanów śródmiejskich 

Kody enigmy

 

Deklaracja chwalebna :)

Aczkolwiek szamani maja wgląd w rzeczywistość niejawną.:)

pozdrawiam 

Edytowane przez Annie_M (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Annie, uwierz mi, że gdyby tego nie było, to wiele wierszy byłoby trudnych w odbiorze. Nawet, jeśli tego nie widać „gołym okiem”.

 

patrz teraz:

wyjawić kody enigmy 

_/_  /_  _/_ 

 

przestawione i stopa zachowana, inwersji brak. 

 

Pozdrawiam 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Kiedyś moja córka powiedziała mi, że chce w życiu spróbować wszystkiego. Odpowiedziałam: "A chcesz spróbować samobójstwa?" - i tu nastąpił brak odpowiedzi :) . Pewnie, najmocniejsze doświadczenia to własne doświadczenia, ale też jestem zdania jak Alicja, że można uczyć się poprzez obserwację. Czy to wystarcza? Niektórym tak, niektórym nie. Niektórzy notorycznie doświadczają osobiście trudnych, złych rzeczy - i...niczego ich to nie uczy. A niektórym wystarczy jeden szok przeżyty w obserwacji. Nie jest to oczywiście żadną regułą, sami musimy zdecydować. Fajnie, że się tak rozwinąłeś mimo tego wszystkiego złego, trzymaj się dalej :) pióra :) też niezły odlot ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • @Jacek_Suchowicz w sumie to się zgadzam bo co to za wolność którą da się określić w jeden tylko sposób  Pozdrawiam 
    • @Dekaos Dondi Na mój gust aż tak, również pozdrawiam ;)
    • @Leszczym ↔Dzięki:)↔Ojej! Aż tak!→Pozdrawiam:)
    • Przekazać piękno czy zabić? Treści ukryte między wierszami. Ukazać czy pomścić? Zniknąć czy zapomnieć? To coś, co powinno się nie odzywać, a co najwyżej cicho o sobie upomnieć.   Chciałbym wstęp, a raczej apostrofę do muzy napisać i streścić ją nie przesadnie, lecz względnie. Dzisiaj jednak to tylko brednie, za które zostałbym wyśmiany. Powiem, więc jedno na przekór: Modlę się o wychowanie dobre  i zdrowie polskiej oświaty.   Muza niby początek wielki. Muza niczym Courbet z jego L'Origine du monde. I tak żaden wzrok twój nie ujrzy tego upragnionego początku wszechświata. Zwracam się więc do Ciebie, tak samo mocno jak Ciebie się wypierałem, by muzo ma  zniszczyć i stworzyć to co nazywałem światem.   Zniszczyć toksyczną relację między poezją i filozofią, a przynajmniej ostudzić strudzone myśli Platona. Żeby to wszystko nie nazywać pracą. Żeby to stale wzrastało w potrzebie. Żeby zniszczyć idee stworzone w niebie.   Sceptycy unieszkodliwili tanie opowiadania romantyczne. Znikome rysy ludzkie. Wszystko wykalkulowane, etyczne. Nie chcę błagać o czyny przykryte kołdrą nihilizmu. Sam tak miałem. Wszystko tylko z ukrytą nędznie wścieklizną. I uczucia błahe narzucone bliźniemu. Trochę się cofnąć w czasie. Przeczytać Spinozę. Może ta Etyka w końcu ukorzy wysublimowane twarze pogrążone w ciągłej ocenie przez pryzmat własny. Zniszczyć i zapomnieć. Tylko śmiech  przez chorobę ukształtowany i wzgardzony jednocześnie. Jak utrzeć nosa innym i zniknąć bez śladu?   Muzo wskaż mi nadzieję kolejnego westchnienia. Nic nie warte słowa. Czyny skandaliczne, trwoga. Wszystko w przestrachu. Wszystko w oparciu o gniew. Tam gdzie mediacja wywołuje jedynie śmiech. Kieszonkowe wyliczanki. Błagam o skruchę. Nie ma miejsca na raj w miejscu, w którym  z ludzi wysysa się duszę. Sprzedajny krytycyzm. Tam gdzie najgorszy artysta góruje nad najlepszym recenzentem.      
    • @violetta egoizm i egocentryzm kontrolowany ... jestem jak najbardziej za ;) Pozdrawiam.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...