WalterZ Opublikowano 23 Listopada 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2018 Znowu się martwię bo Od godziny nie dała znaku żadnego To tylko głupota niby Może jestrm zbyt troskliwy Ale pisała przecież że odezwie się po wszystkim W głowie scenariusz, zły film Zadzwonić i zapytać czy wszystko dobrze Czy może olać i bawić się pod dzień Bo jeśli to tylko ona mnie olewaa To martwić się sensu nie ma Ale nie potrafię tego zostawić w spokoju Bo tylko ona zostawia mnie zawsze w dobrym nastroju Oby to nie było jednostronne Bo się piłą mechaniczną potne Bez niej to życie sensu by nie miało Dlatego ciągle mi jej mało Miłostki się amorowi zachciało Jeśli nadejdzie kiedyś koniec tego Powiedz ze ich kochałem moim kolegom Bo jeśli między mną a nią ni było miłości To nie wiem czym jest miłość Wybacz mi znowu w tekstach ckliwość Ale bez niej skończę jak kurt Zaniesie mnie na dno życia nurt Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jemall Opublikowano 23 Listopada 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2018 Ciekawy temat, pewnie dlatego tak często wykorzystywany w literaturze. Próbowałeś pisać jeszcze o czymś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maria_M Opublikowano 23 Listopada 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2018 Miłostki się amorowi zachciało dotąd dobrnęłam i skapitulowałam :)))) jednak postanowiłam przeczytać do końca, widzę tu wymuszony rym kurt - nurt i tragiczną, pożalsieboże sytuację peela, który na własne życzenie sam się do tego stanu doprowadził. Witaj, czekam na kolejny wiersz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się