Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

cierpienie


iwonaroma

Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Nie wiem, czy Ci zazdrościć, czy Cię przestrzegać?

Jeszcze nie tak dawno zgodziłabym się z Tobą w 100%. Teraz uważam, że trzeba być bardzo ostrożnym. I pilnować sensu. Swojego i cudzego. Aby nie popaść beztrosko w bezsens...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Hej Maryś, dzięki za troskę. To mój stary (bardzo ;)) kawałek, robię remanenty ;) i czasem coś wkleję, co uważam za jakiś tam obraz mojej osoby jako piszącej. Co do pesymizmu to straszną pesymistką byłam w wieku lat 18 i to się na szczęście zmieniło (nie zawsze przybywanie lat jest niekorzystne ;)), choć jesienny spleen niekiedy dopada... :(

Ten poród zostawię, bo to jest z punktu widzenia kobiety, zmienię tylko linię na liczbę pojedynczą :) 

Też zdrówka

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...