123

raz dwa trzy

raz dwa trzy

raz dwa trzy

dla miłujących wolność

szybko mija niewola

i...100 lat...

100 lat!

i jeszcze raz

i jeszcze raz

i jeszcze raz...

Za dużo skrótów myślowych a zatem i błędnych interpretacji. Jestem na nie. 

Pozdrawiam, bb

Dla mnie ta miniatura jest prosta jak drut.

jeden dwa trzy 123 - czas zaborów,

i ... 100 lat / od 1918 do dzisiaj/ równa się 100 niepodległości,

100 lat/ PL- ka źyczy Polsce 100 lat. Do tego mogę się doczepić, bo za krótko, co to jest 100 lat

 ok, zdrówka

Budzi moje opory. Tak powie ktoś, kto walczyć nie musi. A co on wie na temat?

bb

No tak, zwyczajowo tak się śpiewa nawet 90-lakom ;), co brzmi rzeczywiście idiotycznie i...okrutnie. 

Dziewczyny, historia historią, a rzeczywistość mamy, jaką  mamy. Ja oddzielam te dwie strony polskości, jeźeli chcę normalnie funkcjonować, w przeciwnym razie jest trudno, mówię jest bardzo trudno, ale to już ode mnie nie zależy. Wyścig szczurów na górze i na dole, tak dzisiaj wyglada Polska. Tylko ten na dole, dla przetrwania, a drugi ...... każdy wie.

Rzeczywiście, ale gdyby pomyśleć o różnych odmianach walki, to każdy z nas je na pewno przechodził. Gdy widzi się sens i szczęśliwe zakończenie...jest łatwiej, dużo łatwiej.

Życie na ziemi "to nie je bajka". W sumie w każdym kraju są jakieś "odstępstwa" od normy. Wystarczy się bliżej przyjrzeć, pobyć i pomieszkać. Plastikowe relacje on tv to nie jest życie.

Ok, ale ja odnoszę się konkretnie do tekstu i historii. To analizuję i wyrażam w tym zakresie, że ocena jest jednostronna i spłycona, i to powód dla którego tekst mi nie pasuje.bb

przyjmuję

dla mnie za szybki. Pozdrawiam

;) Zdrówka

Szczęśliwego zakończenia w roku 1980 trudno było się spodziewać - wtedy jeszcze stacjonowała w Polsce Armia Czerwona - mimo to Polacy zdobyli się na światowej klasy wyczyn. Wiem coś o tym, bo i sam czynnie uczestniczyłem w budowie Solidarności. W każdym takim zrywie liczy się charyzma przywódcy. Kiedyś Piłsudski - wtedy Wałęsa.

historia kołem się toczy

- historia będzie stać w miejscu do czasu "zabłyśnięcia" wśród społeczeństwa kolejnego przywódcy z prawdziwego zdarzenia, a nie chłystków za takich się uważających

Mi się  ta rażąca prostota bardzo podoba.

Dzięki tbrozda, przyznam, że mnie też (ale tak po cichutku, żeby reszty nie denerwować :)). To mi się kojarzy i muzycznie, i wojskowo :) co z rzeczonym wydarzeniem ma związek. Zdrówka

Ma Pan rację. Polska potrzebuję teraz nowej siły. Młodej partii z silnym przywódcą, ludzi którzy nie mają nic wspólnego z patologiami, które napędzają PiS, PO, N, PSL... itd

W dzisiejszych czasach nie ma miejsca na archaiczne podziały na liberalną lewicę i konserwatywną prawicę. Zachód trawi skrajne lewactwo, wschód niszczy skrajne prawictwo... Moglibyśmy stać się potęgą gospodarczą, a także zacząć nową rewolucję obyczajową oddając politykę młodym, inteligentnym obywatelom, którzy potrafią posłużyć się własnym sumieniem. Niestety społeczeństwo zbyt łatwo przyjmuje medialną propagandę. Jeśli chodzi o politykę to dla mnie jedynym wzorem godnym naśladowania jest obecnie Szwajcaria. Nasz kraj ma większy potencjał od Szwajcarii, ale dopóki będzie trzymany w garści przez wypalonych ludzi, których napędza jedynie nienawiść nie będzie poprawy :(

Masz rację, młodzi ludzie chcą czy nie chcą, posiadają młode, nieskażone jeszcze sumienia, w odróżnieniu od sumień wyrafinowanych i nastawionych na coraz to większe osobiste korzyści. Aby je osiągnąć robią zamęt na różnych płaszczyznach, w celu odwrócenia uwagi od rzeczy ważnych i istotnych. Żeby Polacy byli mniej ufni i liznęli trochę psychologii, to by się aż tak, nie dawali manipulować.