Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nadzieja matką głupich


Violetta Marszałek

Rekomendowane odpowiedzi

mówią- nadzieja matką głupich

ale ja wierzę

ja mam nadzieję

gdyby nie ona

moje jaskrawe dni ogarnąłby mrok

słońce nie pukałoby juz w okno

strach zacząłby obezwładniać moje ciało

smutek dawałby się we znaki

a cierpienie zaplątałoby się wokół mojej szyi

 

może jestem głupcem

ale wierzę

jestem pełna nadziei

bo gdyby nie ona

ciemność zawładnęłaby moim światem

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę pomieszane raz piszesz w rodzaju męskim raz w żeńskim. 2 zwrotka

Ogólnie może lepiej zrezgynować z " by " 

Dawałby itd. Kończę biadolenie nad techniką, z którą sam mam nie małe problemy. Jeśli chodzi o treść to popieram podmiot liryczny :) nadzieja jest najważniejsza :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się Twój wiersz. Dobrze skontrastowałaś uchwycenie się nadziei z czyhającym tuż, tuż strachem. 

Nadzieja to dobra rzecz - ale trzeba uważać, by nie stała się naiwnością.

 

Mam jedną uwagę - zmieniłabym tytuł. Przecież właśnie temu powiedzeniu się przeciwstawiasz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...