Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

- a mnie (nie) szkoda lata -


Rekomendowane odpowiedzi

~

Niedosyt końca lata w nas pewien pozostał

- prześliczną jesienią wypełniany właśnie.

 

Z barwami liści, w koronach drzew lśniących

od ich uroku i powabnych pląsów

w porywach wiatru, targających nimi.

 

Wycieczki do lasu. Dróżkami krętymi

przedzieramy się, widząc gdzieś w półmroku grzyby.

 

Płuca nasze, łaknące pierwotnej natury,

niesionej z drzew iglastych aromatem zdrowia,

tak różnym, od codziennie doznawanych w mieście.

 

Nasze dusze, na co dzień szare i ponure,

jaśnieją babim latem. Jutro czas na ryby ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi też nie szkoda, zwłaszcza, gdy czytam takie jesienne wiersze, jak ten :) Lubię język, w którym piszesz: łagodny, ale żywy. Moja dusza otwiera się na niego. Również na treść, w której przeplatasz ludzkie doznania z "mową świata", przez co powstaje między nimi dialog, relacja... Jesteś obserwatorem świata, ale biorącym wewnętrzny udział w jego dynamicznym istnieniu, włączasz się w nie dyskretnie i odpowiadasz na nie. Dlatego odbieram Twoje wiersze często jak modlitwę, którą karmisz, jest w nich miłość. Tylko proszę nic nie zmieniaj :) Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...