(jesienne okna)

jesienne okna

w barwach zrzucanych liści

blednieje lato 

Bardzo podoba mi się myśl, impresja, obraz... Ale czy "feeriach" i "barwnych" nie ma zbyt dużo znaczeniowego podobieństwa, a więc pewnego powtórzenia? A może: "w feeriach zrzucanych liści"? Pozdrawiam :)

No aż się boję skorzystać z podpowiedzi, bo jest tak trafna...  :)

Ale skorzystam natychmiast :), bo inaczej byłabym głupia ;).  Zdrówka

Ciutkę zmodyfikowałam poprawkę, by zachować 5-7-5 :)

Cudownie kolorowe :)

:)

dziękuję amatorowi ( i dziwię się, jak nieadekwatne nicki można przybierać...) :)

W haiku warto unikać podwójnego kigo :)

Nick wybrałem jak najbardziej świadomie.

To wyraz mojej pokory, a także szacunku i fascynacji pięknem oraz potęgą tej kunsztownej, minimalistycznej formy poetyckiej, jaką jest haiku.

ok :)

Pokora deklarowana a rzeczywista czasem się czasem daleko od siebie ;) .

Ale to oczywiście nie do Ciebie.

ha, ha :) miało być rzecz jasna trochę bardziej logicznie ; ) "czasem się znajdują daleko od siebie" … zdrówka

Haiku to natura, a Natura to kontynuacja tego, co było, albo będzie. Często tzw. reguły wprowadzają sztuczność. W zaprezentowanej drobinie ujrzałam pełnię. Jak w szklanej kuli. 

Ojej, befana :) mam nadzieję, że obok szklanej kuli nie siedział czarny kot ;) 

(żart, nie mam nic przeciw czarnym kotom...choć...zamieszczę może wierszyk, który powstał dzięki czarnym kotkom :))

Dzięki i zdrówka