Livvie Opublikowano 27 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Września 2018 (edytowane) stałam się nieprzeciętna wyrwana z tłumu porwana codzienności monotonnym sytuacjom upychanym między kartki kalendarza dałeś mi nowe imię fikcyjną tożsamość która miała kształtować stawiane przeze mnie kroki w rodzącej się okrutnie toksycznej rzeczywistości byłam jak dziecko uczona posłuszeństwa tresowana niczym zwierzę w koszmarnej jawie stając się bólem i ukojeniem zaspokojeniem i głodem straciłam przeszłość by w teraźniejszości pokonać skrywaną w sobie słabość narodzić się z nienawiścią w uległości jakiej mnie uczyłeś dając ci z głębi siebie bezwarunkową miłość Edytowane 27 Września 2018 przez Livvie (wyświetl historię edycji) 7 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WarszawiAnka Opublikowano 27 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Września 2018 Ciekawy, intymny wiersz. Rozdarcie i nagromadzenie emocji. Zmaganie się ze sobą, z uczuciami i z tym drugim. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Livvie Opublikowano 27 Września 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Września 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję. Tak, to bardzo intymny wiersz, który ma dla mnie wielkie znaczenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
egzegeta Opublikowano 27 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Września 2018 Tak, to jest syndrom sztokholmski; dobrze ujęty w wersach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maria_M Opublikowano 27 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Września 2018 Podobasię, dobrze, że o tym piszesz. Pozdrawiam :)) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deonix_ Opublikowano 28 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Września 2018 Kolejny dobry wiersz spod Twojej ręki. Bardzo lubię takie tematy. Ale z tą "miłością bezwarunkową" się mimo wszystko jakoś nie zgadzam, prędzej jest to uzależnienie od oprawcy wywołane strachem. Chore uczucie zrodzone z chorej sytuacji, dla mnie to nie miłość. Pozdrawiam. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gaźnik Opublikowano 28 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Września 2018 Nie przestajesz mnie zaskakiwać swoją zdolnością opisywania uczuć. Piękny wiersz. Miałem to wysłać wczoraj, ale przerwało mi połączenie. Wszedłem dzisiaj by wysłać komentarz, ale znowu odczytałem twój wiersz i po raz kolejny przeszedł mnie dreszcz Livvie :) A widzę, że mam już zaległości jak chodzi o twoją twórczość :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarek Płatak Opublikowano 30 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2018 Świetny wiersz miłosny. Wybranek serca może być dumny. Szczęśliwości wam życzę i pozdrawiam oboje :))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się