Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Droga do szczęścia


Rekomendowane odpowiedzi

Droga do szczęścia
wywaliłam z życia smutek,
teraz radość w moim sercu gości.
Nie, mówię problemom,
omijam szerokim łukiem.

 

A gdy na dworze ponuro i szaro,
piję ciepłą herbatę i idę na długi szczęśliwy spacer.

 

Tak po co się smucić, dosyć niech smutki,
idą w siną dal,
a ja będę po prostu szczęśliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem Twoją niechęć do negatywnych emocji,

to że odsuwamy od siebie przykre wydarzenia czy myśli jest normalnym, zdrowym zjawiskiem.

Na pochwałę zasługuje też pogodny, ciepły klimat Twojego wiersza.

 

Ale ostatnia zwrotka mi się nie podoba.

Pobrzmiewa moralizatorską i wstrętną filozofią pozytywnego myślenia,

którą ja z kolei odrzucam jak tylko mogę.

Bo uważam, że mimo wszystko złych emocji nie należy unikać na siłę.

Trzeba dać sobie prawo do płaczu i wycia, kiedy dzieje się tragedia,

nie udawać przed światem, że wszystko jest w porządku, kiedy wszystko się wali.

I nie da się wtedy być po prostu szczęśliwym.

Ale to tylko moje zdanie, wiersz pozostaje Twój.

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...