WarszawiAnka Opublikowano 24 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2018 Jak ten wiatr wyje! I jak gną się drzewa! Ciemnościom biją te wściekłe pokłony; w ciemnościach, które się na wszystkie strony rozlały, bębni upiornie ulewa... Mój dom – jak wieża na dzikim pustkowiu; jak mam opuścić jej warowne mury i wejść w świat z lękiem oglądany z góry? Drży każdy nerw w bolesnym pogotowiu... Dziś drzwi zamknięte, groźba zażegnana; niebezpieczeństwo na zewnątrz zostało; już wsuwam się pod kołdrę ciepłą, białą.... Więc śpij, mój lęku... więc śpij – aż do rana... 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 24 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dramatyczny wiersz.., szukanie bezpieczeństwa w zamknięciu - za wysoką cenę osamotnienia i narastającego lęku, przed coraz bardziej obcym i przez to groźnym światem, i chyba - za cenę miłości. Dramatyczny, ale pięknie, mocno, przekonywująco napisany :) Pozdrawiam Cię serdecznie WarszawiAnko. :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WarszawiAnka Opublikowano 24 Września 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2018 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Śmiały cytat... Elektryczności, przyznaję, obfitość, a cóż z sercem Poety...? Cieszę się, że wiersz wywarł tak silne wrażenie. Czuję się nieco oszołomiona... Jeśli jest odbierany jako straszny, to dobrze - tak ma być. Energię czerpię z tej wybuchowej mieszanki emocji, jaką jestem... Bardzo dziękuję i pozdrawiam :) Edytowane 24 Września 2018 przez WarszawiAnka korekta (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WarszawiAnka Opublikowano 24 Września 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. To bardzo trafne spostrzeżenia, dziękuję Ci, Duszko! Ten wiersz ma już wiele lat, ale przypomniał mi się dziś ze względu na pogodę... Wzajemne serdeczności :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WarszawiAnka Opublikowano 24 Września 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2018 (edytowane) W moim wierszu rzeczywiście słychać krzyk, jednak ten krzyk, który dotarł do Twojego ucha mnie zaskoczył... Jestem jednak otwarta na interpretacje. Au revoir Monsieur :) Edytowane 25 Września 2018 przez WarszawiAnka literówka (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sylwester_Lasota Opublikowano 24 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2018 Tak to się dzieje singlom :) Pozdrawiam :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WarszawiAnka Opublikowano 24 Września 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Można to tak interpretować, ale oryginalny kontekst był inny... Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WarszawiAnka Opublikowano 25 Września 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2018 @Joachim Burbank Dziękuję za Twój głos. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jan_komułzykant Opublikowano 25 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2018 nie wiem, co było inspiracją, ale tak u mnie "na wsi" wyglądał pierwszy dzień (a może drugi - skleroza) kalendarzowej jesieni. Bardzo mi sie podoba, uwielbiam wichury i "straszne pogody", bo chyba ładują mi zapyziałe akumulatory. A to przecież niemal jak u Franka Steina :) Ukłony 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maria_M Opublikowano 25 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2018 Bardzo podobają mi się rymy i klimat jaki niesie burza widziana z bezpiecznego miejsca. Pozdrawiam :)) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WarszawiAnka Opublikowano 25 Września 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Inspiracja była podwójna: dwie wichury - niegdysiejsza i przedwczorajsza. Cieszę się, że Ci się podoba, chociaż co do wichur się nie zgodzę. Mnie zawsze w jakiś sposób przerażają... Dziękuję za pozytywny komentarz i życzę naładowanych akumulatorów.:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WarszawiAnka Opublikowano 25 Września 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję, cieszę się, że Ci się spodobało. :) Bezpieczne miejsce odgrywa oczywiście kluczową rolę. Pozdrawiam nawzajem :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WarszawiAnka Opublikowano 25 Września 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2018 @pomaranczowy.kot Dziękuję za Twój głos. Pozdrawiam :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WarszawiAnka Opublikowano 26 Września 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Września 2018 @Livvie : Dziękuję za czytanie i Twój głos. :) Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Livvie Opublikowano 26 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Września 2018 :-) Również pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się