Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

nieprawda


beta_b

Rekomendowane odpowiedzi

posiadłam cię w myślach

do najbliższego orgazmu

nie będę już pytać o drogę

i nic ci nie powiem

żebyś się nie czuł skrzywdzony

to tylko kilka obrazków

nie

prawda

 

***

 

Znowu mnie głód trawi

rozkłada od środka

kwas

za chwilę będą wrzody

na myśl o drugim człowieku.

Czy życie być może niezdrowe?

Edytowane przez beta_b (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie aż tak jak MaksMara, ale poczułam speszenie ;) Też wolę mniej wprost, ale nie znaczy, że tak jest źle, czy że się nie powinno - kwestia gustu i potrzeb;) No ale czytam któryś raz, i stwierdzam, że podoba mi się ta pierwsza zwrotka.  Z tym 

'to tylko kilka obrazków

nie

prawda' (takie uniewinniające wytłumaczenie)

i nawet z tym 'posiadłam'. No bo cóż, kto jest bez winy... i nie 'zgrzeszył' w ten sposób...no właśnie;) 

 

Im więcej czytam, tym bardziej wciąga ten wiersz. Jak zwykle gdybam w pewnych miejscach, bo nie jestem pewna tej drugiej zwrotki. Jest bardzo mocna w swoim przekazie, bardzo. Ale właśnie - mowa o człowieku, nie mężczyźnie, także odrzucam głód ten z 1wszej strofy. Głód człowieka, bliskości, przyjaźni? Z kolei wrzody są także z nerwów, stresu... Chyba, że pierwsze trzy dotyczą głodu fizycznego, kolejne czegoś innego. i to pytanie na koniec. Znów mam zagwodzkę Beto:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Lu, 

w psychologii pożądanie do wyraz głodu.

Głodu bliskości, miłości - deficyt.

 

Głód jest punktem wspólnym ale dla jasności powinno być pewnie kilka różnych kolejnych tekstów i odniesień. 

Dyktowałam do komórki w lesie, jako mój wewnętrzny eksperyment.

 

Od kilku lat obserwuję ze zdziwieniem, że sprawy dla mnie oczywiste dla innych takie nie są i odwrotnie. Jakbym myślała odwrotnie. Wrzuciłam tu teksty dla sprawdzenia czy inni mają podobnie. Wkrótce je skasuje. 

Ściskam ciepło, bb 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coś mi się przypomniało z tym skrzywdzeniem :))

Ale mniejsza z tym. Lubię odważne teksty, a ten taki jest

i chociaż obrazków nie widać każdy może je sobie "domalować" - sam.

Pozornie pierwsza i druga część wydają się niespójne, a jednak to "skrzywdzenie"

jak niestrawność, albo raczej toksyczność z trzewi wyziera "na myśl o drugim człowieku".

Niezdrowe życie - jasne, że tak, za to nie znaczy, że nie może być przyjemnie.

Taki Witkacy na przykład :)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Deficyt. Tak. Głód, jak najbardziej. Myślę sobie (póki co tylko), że może i czasem być taki jakby to był dłuugo nie jedzący dziki zwierz.  

 

Z tym myśleniem odwrotnie to chyba nie jest aż tak, choć nie znam szczegółów. Ale

*Nie myśleć jak większość tzn myśleć źle? 

*Czy to wnioski wyciągnięte z rozmów z kuluarów, czy może bardziej grupowych - czy nie jest tak, że w grupie nawet jak mamy inne zdanie na omawiany temat, to żeby nie być dziwakiem, outsiderem, nie wyjawiamy prawdziwych myśli? I może inni ukrywają to, że myślą jak Ty (Zbyt dużo tu uwarunkowań, żeby pisać głębiej).

*Odwrotnie... Może znaczy, że instynktownie, zwierzęco, wbrew kanonom, savoirvivrom, narzuconym normom?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Janko, zapewne wiesz, że kobietom nie rzuca się takiego hasła 'coś bym powiedział, ale nie, nie powiem..' bo mogą udusić byle wydusić:)

 

Co do łącznika strof, to zaskoczyłeś mnie z tym skrzywdzeniem.. Ja z automatu widziałam głód. Skrzywdzenie przeżuwałam chwilę w kwestii kontekstu w jakim tu jest, i pomyślałam jedynie o tym, że 'obiekt' mógł poczuć się ekhm wykorzystany..

Edytowane przez Luule (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi akurat się bardzo podoba dosłowność i drapieżność podmiotu lirycznego szkoda jedynie że wszystko odbywało sie w myślach. Druga część odczytuje jako tlumaczenie pierwszej dlatego mniej mi sie podoba. Bardziej jako stres wywołany zachowaniami między ludzkimi czy może przerażać zwykle spotkanie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

patrząc na te teksty zastanawm się czy to są dwa utwory jeden pod drugim, czy jeden? One mogą funkcjonować zupełnie niezależnie od siebie. Podoba mi się przyrównanie ludzi do niezdrowego pożywienia, bardzo oryginalne. Pierwdzy też ciekawy, podzielenie słowna nieprawda na dwie części - czyli prawda i nieprawda jedncześnie,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie świetny tekst,

brakowało mi takich u Ciebie, jestem miło zaskoczona :)

 

Uwielbiam takie klimaty, fizjologia jest częścią życia,

nie mam sumienia wyrzucać jej z poezji, takie teksty uderzają w człowieka z całą mocą,

przecież każde psychiczne cierpienie ma somatyczne podwaliny

i psychika wpływa na cielesne samopoczucie i piękne jest to,

że można to w literaturze ukazać.

 

Choć mnie osobiście wrzody też przywołują myśl o stresie,

jednakże człowiek głodzony też jest zestresowany i tutaj można by się jeszcze bardziej zapętlić :)

Dobra, nie marudzę, cieszę się, że mogłam poczytać taką poezję,

zabieram do ULA :)))

 

Pozdrawiam :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...