Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Deonix_

Rekomendowane odpowiedzi

zmierzch zapadł

szarobłękitną płachtą

lodowe bańki wypełnia kręcony

sodowy ogień

 

 

w powietrzu słodko-słonym

jem śmietankowe lody

 

 

nad pomostem się wznosząc

lotnym krokiem księżycowym

 

Edytowane przez Deonix_ (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jak dobrze dedukuję - powietrze "słodko - słone" + "pomost" to obrazek uzdrowiska nadmorskiego. Kołobrzeg, Świnoujście? (bo tu i tam byłem)

Tekst udany, więc życzę też udanych wieczorków zapoznawczych ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Tak można by było pomyśleć,

ja mam w pamięci Inowrocław ;)

Co nie znaczy, że jak kto woli o morskich kurortach myśleć,

to nie może ;)

 

Dziękuję, że zajrzałeś ;)

A co do wieczorków zapoznawczych... hę,... - jeszcze nie było ;)

 

Dzięki raz jeszcze i pozdrawiam ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

To mnie połechtałaś :))))

Naprawdę, miło mi się zrobiło niezmiernie, dziękuję :)

 

A ja myślałam, że mój styl jest nieokreślony, nieskrystalizowany i tak różnorodny,

że trudno w nim znaleźć coś charakterystycznego ;)

 

Dzięki raz jeszcze, pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Twój wiersz, choć tak krótki, porusza wszystkie zmysły i przez to jego działanie wydłuża się bardzo ponad czas jego czytania. Tak na mnie zadziałał :) Szczególnie "szarobłękitna płachta" zrobiła na mnie wrażenie, i może dlatego zauważyłam, że słowo "zapadła" mi trochę nie pasuje... Może zaryzykowałabyś nieco niegramatyczne sformułowanie  "zmierzch opadł szarobłekitną płachtą"? Dla mnie zwiększyłaby się przez to bardzo wyrazistość tego obrazu.  Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ciekawy zmierzch. Mi się zmierzch kojarzy z szarością. Masz fajny punkt widzenia. 

 

Te bańki, to zarówki? Lodowe? Pęlłyby , pod wpływem wysokiej temp. Ale w wierszach wszystko jest mozliwe. 

 

To stan nieważkości? Ale suuuper. 

 

Pozdrawiam Deonix_. J. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dla mnie osłony żarówek wyglądały jak przejrzyste kule lodu :)

Nieważkość- tak :))

Dziękuję za wizytę i wnikliwe czytanie :)))))))


 

 

Pozdrawiam Cię :)))

Edytowane przez Deonix_ (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...