Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Oszósta


Rekomendowane odpowiedzi

Trzeba to spalić,
w koszu zostawić.

Moimi problemami
innych nie dławić.

 

Stop!

Krzyczy rozum kochany.
Przekuwa szpilką logiki
schemat dobrze znany.

 

Walczy ile może 
kompleksy wyrywa
porządkuje,

błoto z oczu zmywa.


Udało się!
Dzień poukładany
Praca jak marzenie
Kondycja coraz lepsza


Co z tego...
gdy wybije szósta
zbudzi się znów
syndrom oszusta.

Edytowane przez PraKtyczna (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

A jednak istnieje w nas ta instancja, którą Ty pieszczotliwie nazwałaś "rozum kochany", potrafiąca rozpoznać "syndrom oszusta" i staczać z nim wygrane walki, nawet jeśli są to przejściowe wygrane, to rodzi to nadzieję na lepsze :) Podoba mi się bezpośredniość wyrazu w twoim wierszu i jego spontaniczne zwroty, bo przez to jest bardzo "żywy". Zastanowiłabym się tylko, czy potrzebne są w środku jego akcji te dwa "wątpiące wersy": "Znowu się nie uda / w kółko tylko chodzę", które trochę według mnie hamują przejście z pierwszej do następującej po nich zwrotki. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuje duszko za dobre słowo!

 

Trafna uwaga o wątpiących wersach ... prawda jest taka, że od nich zaczęłam a poźniej przestawiałam gdzie popadnie i nie wiedziałam co z nimi zrobić... śpiesznie usuwam - dzięki, że mnie od nich uwolniłaś ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...