Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Siła przetrwania

 

Umarło we mnie nocy lipcowej

dobro trzymane na siłę.

Położyłam kwiecie na mogile, 

miało dać honor i odwagę..

 

Ale jakże mogło to uczynić?

Została samotna moja kibić,

wiernością dłoni niczym przysięga,

jednak moc palców do niej nie sięga.

 

I choć ja nadal nieposkromiona,

i  Gabriela sercem utulona.

Ukochany spoczywaj w spokoju,

ja wciąż nie uciekam od życia znoju.

 

Gabrysiu, pomóż przetrwać cierpienie,

odnaleźć przy tobie ukojenie.

Grób obok ciebie mym przeznaczeniem,

spotkamy się wkrótce, zapewniam cię. 

 

Justyna Adamczewska 2018 r. 

 

 

Edytowane przez Justyna Adamczewska (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Ciężko jest zaakceptować śmierć kogoś bardzo bliskiego i znam to z doświadczenia osobistego, a czas nie jest najlepszym lekarzem w tym przypadku jak to się ogólnie przyjęło myśleć. Wiem jedno, powracanie do przeszłości jątrzy ranę. Wiem,  zabrzmi to lakonicznie i powierzchownie, ale jest coś w tych wersach Adama Asnyka: "Trzeba z żywymi naprzód iść, po życie sięgać nowe."
Siła przetrwania jest w tu i teraz, jest w nas samych. Smutny wiersz i bardzo osobisty.

 

Pozdrawiam Cię!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wiesławie dziękuję. To taki sobie wiersz pod względem technicznym, widzę błedy, brak rytmu, itp.,ale na tę chwilę i tamta tez nie mogę go ruszyć

 

Wiesz, to zasłyszane powiedzenie, ale tkwi we mnie:

 

Czas nie leczy bólu i ran, czas nas do nich przyzwyczaja. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Justyno, rozumiem jak to jest, ale ja patrzę na wiersz ze strony duchowej, a nie stylistycznej, chociaż nie pomniejszam tych rzeczy, ponieważ wszystko ma swoje miejsce i bez technicznej strony, wyłapywaniu błędów, braku rymu, itd., wiersz byłby po prostu "kosz" jak to mawiał niegdyś jeden z poetów na poezja.org

Edytowane przez Wieslaw_J._Korzeniowski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...