Luule Opublikowano 2 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2018 wyrośnij z etapu kontrastowych kart dla niedawno narodzonych gdzie białe tylko tłem królującej czerni nadmiarem wyobrażania cukru spowoduj obniżenie odporności zachoruj na optymizm 7 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beta_b Opublikowano 2 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2018 zbilansuj i zbalansuj, kiedyś pisałam że moje myśli układają się w pepitkę... na reszcie się nie znam. pozdrawiam lu bb Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luule Opublikowano 2 Czerwca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Betko, nie wiem jak to z pepitką i myślami wyobrazić sobie poza kwestią koloru, ale chyba o kolor tu tylko chodzi? :D fajny pomysł, tak na boku. A bilans dla siebie znam. Kiedyś zachorowałam na pół roku, pozytywna energia wraca i tworzy (błędne?) koło, bez dwóch zdań:) pozdrawiam powiewem wiatraka:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz Kucina Opublikowano 2 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2018 Jak czytać? To optymistyczny wiersz, czy raczej podszyty ironią? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luule Opublikowano 2 Czerwca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Hmm... optymistyczny chyba nie, aczkolwiek jeśli wywoła lawinę pozytywnych zmian, to może po czasie takim się okaże. A czy ironią? Jeśli już to autoironią z posiadanej przypadłości, choć nie wiem czy śmiać się czy płakać. Z drugiej strony można z tym żyć:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz Kucina Opublikowano 2 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2018 Czy to wiersz o cukrzycy, kłopoty z hiperglikemią? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 2 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2018 Luule, cześć. To fajne jest: Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Tyle, że nie wiem, czy chodzi o karty zdrowia, np. w poradniach (raczej chorób, pewnie lepiej brzmi - bardziej oddaje sens bytu), czy szpitalach, czy też chodzi o karty takie do gry, np. w brydża? Kiedyś napisałam o tak: Drżące karty w ostrych dłoniach... Zacytowałam, ponieważ "ostre dłonie", to , np. strzykawki - zastrzyki, choroba. A napisane w Twoim wierszu jest: Wiem, że ludzie lubią optymistów, a jednak czasami nie lubią, bo denerwuje co poniektórych, pozytywny stosunek do życia. Bywa, że zadowolonych i odrzucą, jak chorych. Dobry wiersz. Zatem - :)))))))))))))))), że ach. Justyna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luule Opublikowano 2 Czerwca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. W sumie nie wiem sama, czy piszesz na poważnie czy z uśmieszkiem:P Mam nadzieję, że nie, (apropo cukrzycy) choć jest taka 'szansa'. Mam pesymizm;) A cukier wtrąciłam dwojako- dosłownie jako czynnik obniżający odporność i jako słodkie, czyli kojarzące się pozytywnie, myśli. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luule Opublikowano 2 Czerwca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję;) Nie, nie takie karty. To takie czarno-białe karty dla dopiero zaczynających widzieć maluszków. I mają właśnie taką nazwę. Z tym optymizmem masz rację. Jak ktoś jest taki wiecznie hurra, pobudzony, z uśmiechem i iskrami w oczach, do tego mu ciągle się wszystko udaje, to w oczach tych 'smutniejszych' bywa to nienaturalne, więc dziwne, może i niekomfortowe uczucie przebywać z taką osobą. Albo też takie bycie wyłącznie optymistą, nie zważanie na to, że coś mogłoby się nie udać - sprawia, że ci ostrożniejsi, powątpiewający, patrzą na tamtych z przymrużeniem oka. A więc racja. Ale chodzi mi o taki wewnętrzny optymizm, nie snucie wiecznie czarnych wizji, odruchowo. Dobrej nocki:) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarek Płatak Opublikowano 2 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2018 W sumie utwór ma pozytywny wydźwięk. Osobiście miewam kłopoty z moją zerojedynkowością, ale od czasu do czasu dobrze jest się chyba narodzić na nowo. Podobasię :) No i wypada chyba życzyć zachorowania ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luule Opublikowano 2 Czerwca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Zgadzam się w sumie ze wszystkim. Ale mi właśnie do 0-1 ogólnie dość daleko, bom raczej z serii 'każdy kij ma dwa końce', ale jeśli chodzi o pierwsze myśli na jakiś temat i w ogóle masę rzeczy, to pesymizm rządzi i pochłania niestety swoim kolorem tematy sąsiednie, pożera jak Packman;) Więc tutaj w znaczeniu: nie, że tylko coś jest czarne lub białe, ale czarne 'króluje', a w danej chwili najlepiej widzi się tylko ciemne kształty, jak to ponoć u maluchów. Pzdr! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz Kucina Opublikowano 3 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2018 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Oczywiście, że żartowałem ;) Za to lubię sobie posłuchać takiej łódzkiej kapeli, nazywają się psychocukier. Taka bardziej alternatywna muzyczka i kontrowersyjny image i teksty :) W necie są ich kawałki. Edytowane 3 Czerwca 2018 przez Tomasz Kucina (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maria_M Opublikowano 3 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2018 zachorowałam, ratunku, na pomoc, wciąż pytam lekarzy jak można żyć wsród szarych migających twarzy, a wszystko pozostałe smętne oprócz przyrody i słodkich truskawek Podoba mi się Luule, nie doszukuję się podtekstów, biorę jako polecenie zachorowania na optymizm :)) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 3 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Luule, dzięki za wyjaśnienie - z tymi kartami. Tak, taki optymizm potrzebny, Luule. Trudno o niego. "zachorować na optymizm" - b. ciekawe zestawienie słów. Miłej niedzieli. :)) Justyna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beta_b Opublikowano 3 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2018 kiedyś interesowalam sie tym obszarem emocji i mam kilka wniosków: naturalny rozwój wywodzi się od tzw. nadziei pierwotnej, na niej rozwija się wew. poczucie bezpieczeństwa i zaufanie do świata; optymizm wewnętrzy to pochodna. przy zaburzonym rozwoju - zostaje zew afirmacja/religia/wzorce (ew terapia ;). jest kolosalna różnica między optymizmem zew. a wew., to jak między myśleniem a czuciem. bb Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luule Opublikowano 3 Czerwca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2018 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. :) i dobrze to odbierasz MaksMaro, tu nie ma podtekstów ani innych ukrytych chorób. poza pesymizmem;) A apropo Twotej poeriposty i jej ostatniego wersu, to w punkt, bo wczoraj mając właśnie ten wisielczy humor, jakoś mi się rozjaśniło na chwilkę po zaaplikowaniu truskawek i czereśni:D no i cieszę się, że Ci się spodobało. pozdrawiam Edytowane 3 Czerwca 2018 przez Luule (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luule Opublikowano 3 Czerwca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nazwę znam, ale nie słyszałam, zerknę, tym bardziej, że to 'sąsiedzi';) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luule Opublikowano 3 Czerwca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nie analizowałam sobie wstecznie akurat tego 'zjawiska', ale może byłoby warto. To co piszesz na razie brzmi tajemniczo. Póki co zgłaszam sobie samej niezadowolenie, niezgodę i wdrażam próby manipulacji w drugim podejściu, bo odruchu się pozbyć niełatwo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiesław J.K. Opublikowano 3 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Jak już zachorować to tylko na optymizm :)))) pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nata_Kruk Opublikowano 6 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2018 Tytuł zwabił. Fajna krótka forma, a takiego zachorowania można chyba każdemu życzyć.... ;) ps. Myślałam o cukrze i...doczytałam. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się