Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Świadectwo Pewnego


Rekomendowane odpowiedzi

„Świadectwo Pewnego”

 

Wielki szum szczycący na Giewontu mrozie
Ogromna władza Bogini, okryta w codziennym chłodzie
Rozchodzi się krzyk Pewnego! Jak wieszczów najwspanialszych!
Odrobinę inna jest to mowa, kierowana do wytrwalszych

 

Pewien krzyczy! „Bogini Aksamitna! Zrównuję się z Tobą!”
Usłyszała! Nie lekceważy! Zstąpiła biel z Anielską swobodą!
Od samych gór piękniejsza, tchu aż mu brakło!
Nie mógł Pewien nic wydusić! Jej już nie ma! Serce Mu wyblakło!

 

(Dni następnych dwa podajże mija
Czarna Anielska muza ku niemu stanąć baczyła)

 

Ciemna, a biała artystycznie na lodzie płynęła
Nieopodal pewien zwrócił ku niej, a owa westchnęła

Między dwójką rozpoczęła się uwodzicielska gadka!
Pewien, jednak się ocknął! Odeszła namiętna chrapka!

 

(W pokoju Pewnego rozmyśleń pełen stos!

Refleksja nad bytem? Wyblakłego serca los)

 

Spojrzeć w te góry obolały chciał on nieraz
Odwagi do szczęścia brak! Aksamitu marny wyraz
Myślami wspina się do Bogini mówiąc „wierność!”
Ona czysto patrzy na niego! On dopowiada „uczucia mego pewność”

 

Nie uciekajmy daleko, bo tęsknota przecież boli!
Serce Pewnego już wyblakłe, a jeszcze go Twoja aura koi

Boleśnie w niepamięć ktoś go zabiera!

„Bogini Aksamitu! Twoja Kosa mnie nareszcie wybiera!”

 

Amicule! Nasz kunszt jest niczym w porównaniu do ich piękna i ogłady!
Nasze serca nic nie mogą! Wzorkiem umysł nakłania do bólu i do zdrady!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Ajar41 Chyba tylko Łukaszenką, którego nasze media tak obsmarowują. Ale coś mi się wydaje, że to niekoniecznie prawda...   Pozdro.
    • powróciły z tej przydługiej mordęgi moje łzy nie miały w sobie zbyt wielu snów nie mieścił się w nich kęs światła   wiedziały od początku są niemile widziane w moich oczach niepotrzebnie sycą zeschniętą glebę serca zatrzaskuję furtkę do tęsknoty skazuję na dożywocie zbyt rozległe westchnienia   biegniemy wciąż pod prąd przyszłości a rzeczywistość nie dba o swoje zakończenie przerażona własnym sentymentem zdziwiona czasem pragnę doświadczyć bliskości twoich gwiazd wyrzutów które jątrzą sumienie niby źle opowiedziana bajka   wciąż nie mogę zrozumieć ciszy serca fantazji które są silniejsze od strachu przygwożdżona do ziemi próbuję wzlecieć ale niebo odtrąca moją cierpliwość gardzi wolnością
    • @Ajar41 Faktycznie, flecistka niezła, tylko żeby nie była jak ta z Chodzieży.   flecistka z czyściutkiej Chodzieży zazwyczaj ma oddech nieświeży a rada od Heni instrument niech zmieni bo w inne sposoby nie wierzy   Pozdrowionka.@jan_komułzykant   Cesarstwo Rzymskie trwało 1400 lat, Austro-Węgry 51, blok komunistyczny 44 lata. Tendencja mocno malejąca. Coś mam przeczucie, że ta cała Unia pierdyknie szybciej, niż się spodziewamy i czy przypadkiem nie zacznie się znowu od Polski...   Pozdrowionka.
    • @Deonix_ Dzięki za miłe słowa. Ja również nie palę, ale to nie przeszkodziło mi jednak w napisaniu tego wierszyka. Podobnie jak z moją niewiarą w Pana Boga, chociaż na ten temat też wykombinowałem (podmiot liryczny bardzo wierzący) kilka tekścików. Pozdrawiam.
    • ledwie tylko zmierzch zgasi blask mieszkań i domów a dzień zamknie podwórza drzwi furtki i bramy zaraz wznosi się w mroku odległe szczekanie jak wezwanie do zboru komenda na odwrót   chwila – niesie ten parol każde krewkie psisko i na świadków zwołuje płochliwe kundelki co miotając odezwy przez ogrodzeń deski budzą całe uśpione obejść towarzystwo –   a gdy noc już zawiesi sztandar swój na szczycie cały ten wściekły sobór wrzasków i ujadań zamienia się w modlitwę długi pacierz biadań w którym miesza się wdzięczność i przekleństwa życia
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...