Zastopowanie

Zastopowanie

Wplotłam w swój warkocz marzenia,

wrażenia i wszelkie skojarzenia.

Włożyłam je wieczorem do puzderka,

czekają, nie wchodzą w zawiłości berka

dziecinnego, ale i przerażającego.

Są ciche, rozważnie pobudzają wyobraźnię.

Czuję się spokojna, po co mi wojna?

Niszcząca, dobro pożerająca.

Justyna Adamczewska

Tak coraz bardziej cenię spokój w tym świecie gdzie trudno złapać dech i małe dzieci wiedzą że trzeba spieszyć się.. Pozdtawiam

Ciekawy i niezwykły ten "warocz" ;-) Z drugiej jednak strony ten "dziecinny" acz "przerażajacy berek" - to fragmenty, które przykuły moją uwagę, ale moim faworytem w tym wierszu jest poniższa strofa:

" Są ciche, rozważnie pobudzają wyobraźnię." - Świetnie napisane !

Dobry kawałek tekstu, nad który można, a nawet trzeba podumać ;-)

bajago, małe dzieci, jak Hanka. 

Niektóre dzieci nie spieszą się, nie chcą. Trochę jak w "Blaszanym bębenku". 

DZIECI.       Pozdrawiam i dziękuję. Justyna. 

Tak Worldovsky, 

Podumać,

poszukać w umyśle wrażeń,

dopasować do własnych wyrażeń.

Podpowiedzieć duszy i położyć uszy

- po sobie.                                                                      Dziękuję, Justyna. 

Lubię Twój styl, coś jak  Osiecka.

Kiedys też tak bawiłem sie słowami i rymami

Dziękuję W.M. 

Justyna.