Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Życie prawem do umierania


Waldemar_Talar_Talar

Rekomendowane odpowiedzi

żyjąc nabywamy prawo

do tego by umrzeć

umierając do tego  by

zrozumieć życie

 

które jest  tylko jedną 

z chwil  jaka  mija 

bezpowrotnie  nigdy

już nie wraca

 

i niech tak zostanie

niech nikt w tym nie

grzebie nie wmawia 

że jest inaczej

 

 

 

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam serdecznie Justynko - miło że czytałaś - cieszy mnie że wywołał 

to co napisałaś -  dziękuje.

                                                                                                                             Miłego ci życzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam serdecznie -  Pomyśle co z tym zrobić Marlett - może  zmienię np. 

Życie drzwiami  itd.

Dziękuje że byłaś.

                                                                                                                                      Radości życzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam Janku -  miło cię gościć -  a z tym wmawianiem to bym polemizował

ale  odpuszczę  - po co się ranić - dzięki że byłeś.

                                                                                                                                             pozd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Waldku, nie miałem nic złego na myśli, tym bardziej, żeby Cię ranić. Sam napisałeś przecież:

 

Czyli jest ktoś, kto wmawia i grzebie. Stwierdziłem w tym momencie tylko, że:

- niektórym ludziom nikt nie jest w stanie wmówić rzeczy, co do których nie mają przekonania.

Tobie przecież też nikt nie wmówi, że śmierć można oszukać i być nieśmiertelnym , prawda?

To wszystko. :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam ponownie  Janku  -  ależ ja nie miałem na myśli  żeś mnie zranił daleki

jestem od tego.

Ja tylko w ten sposób wyraziłem się do ogółu który poruszyłem w wierszu.

Mam nadzieje że mi wybaczysz owe niedomówienie  z mojej strony.

                                                                                                                                         Pozd. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam i współczuje bardzo -  dziękuje że czytałaś.

                                                                                                             Spokojnej nocy życzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odbieram wiersz jako leciutko żartobliwy: życie daje nam prawo do śmierci - jakbyśmy mogli sobie wybierać: umrzemy albo może nie; i ten nakaz: niech nikt nie grzebie mi tutaj i nie wmawia, że jest inaczej. Dla mnie tu jest uśmieszek, taki lekko ironiczny.

Podoba mi się.

Tylko mała uwaga językowa:

które jest  tylko jedną 

z chwil  która  mija

Powtórzenie słowa "który" w bardzo bliskim sąsiedztwie. Przeredagowałabym to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam -  miło cię gościć - masz do tego prawo - a za plusa wielkie dzięki.

                                                                                                                     Radosnego pełnego słońca dnia ci życzę                  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam  uśmiechem Oxyvio  skoro mamy taki miły dzień pełen słońca.

A to o czym wspomniałaś  chyba naprawiłem -  zobaczymy co to da...

A teraz wielkie dziękuje za to że zajrzałaś zostawiając  słowa które cieszą.

                                                                                                 Uśmiechu i spokoju życzę

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuje bardzo...

                                                                                                  Miłego ci życzę

 

 

 

 

 

 

 

 

 

                                     

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję :-) Lubię sobie żartować z wierszy i tak właśnie jest, jak napisałeś, nikt nie siedzi drugiemu w głowie. A jeśli czasem tak się zdarzy, że siedzi, trudno się od tego uwolnić. Wszystkiego dobrego :-)
    • WSPOMNIENIA SERCA Nie był zwyczajnym pocałunkiem Nie był zwykłym przytuleniem Jego ramiona dawały mi bezpieczeństwo przed uczuciem, którego tak bardzo się bałam. Usta rozumiały to czego powiedzieć nie umiałam. Oczy sprawiały, że imienia swojego zapomniałam, a wszystko, co najważniejsze w nich znajdowałam. Ciało rąk nikogo innego nie przyjmowało Serce na każdego, kto nie był nim się zamykało. Nie był zwyczajnym chłopakiem Był osobą, która prawdziwie pokochałam i chłopakiem, o którym nigdy nie zapomniałam.
    • @agfka i to jest ten problem, też go czasem mam, ja wiem o czym poszę i dla mnie jest to jasne... Uczę się tego, że ludzie nie siedzą w mojej głowie i często nie mają pojęcia co i jak. W żadnym razie, nigdy, przenigdy nie zinterpretowałbym twojego tekstu tak jak ty go wyjaśniłaś.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Nie. Tak mi się podobało. To nie jest wiersz o jedzeniu, ale o wspomnieniu osoby, która umarła. Choć komentarze zdaje się wszystkie odnosiły się do "rozpływania się w ustach", ale jakby "wszystko, co płynie" z zamrażarki miało komuś smakować, to ja już tego nie wiem;-) Pozdrawiam :-)     Ust twych więc usta nie tknę­ły ni­czy­je? Nikt nie uści­snął two­jej drżą­cej ręki? Nikt się nie oplótł w two­ich wło­sów pęki ani się we­ssał w two­ją bia­łą szy­ję? Nikt się nie wsłu­chał, jak twe ser­ce bije, jak omdle­wa­ją słów błę­kit­ne dźwię­ki, a cia­ła twe­go kształt smu­kły i mięk­ki zdrój tyl­ko wi­dział i wod­ne li­li­je? I ni­g­dy dum­ne to kró­lew­skie cia­ło w ni­czy­ich ra­mion uści­sku nie drża­ło? Pra­gnie­nie two­je jest jak blask o wscho­dzie? Ni­g­dy w tych oczu sło­necz­nym ogro­dzie nie try­sła roz­kosz kwia­ta­mi zło­tem! ? Pójdź! Tyś jest szczę­ściem naj­wyż­szym na zie­mi!    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Zwykle piszę nieregularne wiersze, nie uznaję wyższości wierszy regularnych.  Pzdr.
    • @Leszczym dzięki wielkie :) @jan_komułzykant tak masz rację dzięki za uwagę  Pozdrawiam 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...