Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

8:41 8 lat później


Maciej_Jackiewicz

Rekomendowane odpowiedzi

osiem lat
dziewięćdziesiąt sześć miesięcy

nadzieja w kwietniowy poranek
runęła z jasnego nieba
i wpadła w kłamstwa
niczym piekła otchłanie

pozostały szczątki
porozrzucane w nieładzie
całe tysiące

wbite w ziemię niczym drzazgi
ktoś policzył je dokładnie
blisko sześć dziesiątek

osiem lat
sprawdzają wszystko od nowa
kiedy wreszcie
nikt niczego nie przeinaczy

czas się zatrzymał w Polsce
na najdłuższą chwilę
kiedy winni
pod murem pogardy staną

zawiść jest nieśmiertelna
gorsza niż najgęstsza mgła
wszystko ma koniec i początek
z prawdy nie da się zrobić miazgi

osiem lat
rodziny pogrążone w żałobie
w niepojętej rozpaczy
bliscy i najbliżsi już wniebowzięci

brzoza pod Smoleńskiem
samotna stała
choć wierzbą nie jest
dziś po raz kolejny zapłakała

kto i kiedy prawdę wytłumaczy

kiedy zapisane zostaną

ostatnie prawdziwe słowa

 

na zawsze wyryte będą w pamięci

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...