Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

maximum extremum


jan_komułzykant

Rekomendowane odpowiedzi

przybyłem, wypatrzyłem,

zakupiłem, aż wreszcie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

dziś je w końcu umyję,

wyszczotkuję, wypieszczę,

a jak pastę nałożę,

nie ośmieli dziś się wróg

- gdzie podejść, nawet spojrzeć!!!

co dopiero zrobić złóg?

w górę, w dół, w jedną, w drugą,

nie ma co dmuchać w kaszę,

nie przestawaj, bo zrugam,

ja i diabła dziś zgaszę!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się przypomniała piosenka dla dzieci, tylko o mydle, kiedyś bardzo popularna, tak mniej więcej leciało:

Mydło lubi zabawę w chowanego pod wodą,

każda taka zabawa jest wspaniałą przygodą,

kiedy dobry ma humor, to zamienia się w pianę,

a jak znajdzie gdzieś słomkę, puszcza bańki mydlane.

 

Mydło, mydło umyje, nawet uszy i szyję,

mydło, mydło pachnące jak kwiatki na łące.

itd.

U Ciebie jest pasta, piana, humor, tylko jeszcze baniek „pastowych” mu brakuje :))))))))))))))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

nowe myśli, nowe myśli, nowe myśli...

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

mądrej głowie dość posłowie

- chyba coś inaczej było,

za to posłom "dajże zdrowie"

bo się we łbach przewróciło.

 

Dziwki Marlett, pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...