Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Weekend okonia


Oxyvia

Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Pewnie, po co stara żona?

Niech idzie do diabła!

Opatrzyła się już ona,

z list przebojów spadła!

 

Okoń się odmłodzić umie

i jeszcze pohula!

Znajdzie młódkę, co pasuje

do niego jak ulał!

;)))

 

Na szczęście jedną z zalet mojego (Szaro)Burka jest to, że nie ogląda się za dziewuchami, raczej go denerwują kozią głupotą niżby miały go rajcować i kręcić. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak, człowiek chimeryczny psuje wszystkim humor swoimi zachowaniami, bo sprawia wrażenie wrogości, napastliwości, chociaż sam wcale nie musi tak odczuwać i nie musi zdawać sobie z tego sprawy. A później wywołuje prześmiewczość jako odreagowanie przykrych uczuć. :)

Ja też miewam takie zachowania, niestety - są dni, kiedy sama nie wiem, czego chcę i wszystko mnie złości, ale równocześnie jest mi przykro, że wszystkiego odmawiam i nie biorę udziału w fajnych wydarzeniach, i to mnie jeszcze bardziej przygnębia. ;)))

 

Rzadko tu wpadam ostatnio, bo brak czasu, a będzie go coraz mniej, bo zbliża się koniec roku szkolnego - czas podsumowań i planowania na przyszły sezon. Poza tym brakuje mi wierszy, bo nie mam za bardzo kiedy pisać.

Ale zawsze będę wracać, bo lubię to forum i Was. :)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ha ha ha! Dlaczego miałabym się złościć? Egzegeto, to zastrzeżenie przed wierszem jest tym razem ironiczne: gdybym naprawdę pisała o kimś zmyślonym i niekonkretnym, to nie byłoby w tym zastrzeżeniu mowy o najzupełniej konkretnym adresie pewnego domku na Mazurach. ;)))

Nie mniej wiem, że treść wiersza pasuje do wielu "okoni" i bohater tego utworu nie jest żadnym wyróżniającym się wyjątkiem. Dlatego wkleiłam wiersz na forum jako rzecz uniwersalną i zrozumiałą dla wszystkich - i nie pomyliłam się. :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro Stary_Kredens kończy wszystkie wpisy tekstem "pozdrawiam kredens" lub "pozdrawiam kredens", to pomyślałem, że ja też będę pozdrawiał jakiś mebel, tak długo aż seniorzy Polskiego Serwisu Literackiego nauczą się używać przecinków albo wymrą. ?

 

pozdrawiam kredens

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ha ha! Nie zrozumiałam żarciku.

Ja myślę, że nie tylko seniorzy robią błędy interpunkcyjne i przyznam, że mnie to też gniecie, bo są to jak najbardziej błędy językowe, które powodują, że trudno ich zrozumieć - a mnóstwo ludzi traktuje interpunkcję jak niepotrzebny, utrudniający życie ozdobnik. Ale szczególnie literaci nie powinni takiego podejścia wykazywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Co racja, to racja.

 

Przecinki przypadkowe:

"Do chaty wszedł myśliwy na głowie, miał czapkę na nogach, nowe buty, z cholewkami w zębach, papieros w oczach, świeciła mu radość."

"Operować nie można, czekać!"

 

Przecinki nieobecne:

"Lubię gotować moja rodzinę i zwierzęta."

"Twoja stara piła leży w piwnicy."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • 1.O odchudzaniu spadła na wadze Zośka w Sopocie jedząc wyłącznie flądry i trocie lecz pomimo rybnej diety dziwnie tkwi w niej ssak niestety bowiem ma rysy wciąż kaszalocie 2.Pechowe imię gdy doktor Jolkę zbadał w Sopocie i powiadomił ją o zygocie myśl o Cześku zaraz wpadła o wyczynach Ziutka Pawła a ojcem Zyga będzie w istocie 3.Zaoczny ślepiec? aż dziw że z seksem Czesiek w Sopocie tak sobie radzi przy swej ślepocie wśród pań żywych a nie z wosku ceny zbija po krakowsku ponoć zaocznie kuł na UJ-ocie   4.Nie bliżej do Rębiechowa?   czuł to grafoman rodem z Sopotu że znów napisał wiersz bez polotu chociaż wielkie beztalencie chce się przenieść pod Okęcie by mu dopomógł start samolotu   5.Rozminął się z powołaniem   z niesmakiem młody kustosz w Sopocie wiesza na ścianach wszelkie starocie za to młodsze eksponaty choćby nawet małolaty z radością wozi w swojej gablocie   6.Żywotny kocur?   Zośka pragnęła Tomka w Sopocie bo wprost urzekły ją oczy kocie lecz gdy w czasie barabara szybko z niego zeszła para rzekła tyś chyba w siódmym żywocie   7.Po walce   choć w ciemnych chmurach niebo w Sopocie miło na plaży leżeć Gołocie ma  wciąż gwiazdy przed oczami a i piasek ciepłem mami to od gorączki w słonecznym splocie   8.Trener doskonały młociarki?   z Anitą kręcił Zdzichu w Sopocie nie dał zapomnieć jednak o młocie wte i wewte obracana cud-techniką tego pana poczuła odlot w każdym obrocie   9.Człowiek z żelaza   żelazną ręką chciał Piotr w Sopocie rządzić i wycisk dać tej hołocie nerwy także miał ze stali lecz niektórzy co go znali czuli że skończy jednak na szrocie   10.Zły zgryz?   dość spostrzegawczy Jacuś w Sopocie spytał o zęby swawolną ciocię choć jej żuchwa mocno w przedzie to wciąż nowych wujków wiedzie a więc nie żyje przez to w zgryzocie   11.Co masz zjeść dzisiaj…   choć wpierw się nażre Zdzich pod Sopotem to pozostawia moc prac na potem lecz przy chętnej cud-Dorocie wprost zatracił się w robocie przez myśl jej przeszło że jest robotem   12.Ot niespodzianka   wciąż bez humoru tenor w Sopocie już to obrzydło żonie Dorocie raz znalazła się w operze i zdumiona była szczerze słysząc małżonka śpiew przy robocie   13.Drobne płotki i doświadczony glina   drobnych dealerów nakrył w Sopocie gliniarz akurat przy tej robocie gdy skoczyli w morskie fale nie zdziwiło to go wcale że w słonej wodzie pływają płocie   14.Pieniądz robi pieniądz?   nie kapitałem Alfons w Sopocie manipuluje choć ciągnie krocie inwestuje w ruchomości mimo to się często złości że tylko siedem pań ma w obrocie   15.Walka z wiatrakami   młynarz chciał stawiać wiatrak w Sopocie lecz z Dulcyneą raz w czoła pocie sprawdzał swoje możliwości więc się lęka czy nie gości już zemsty słodki smak w Don Kichocie
    • z miłości tęsknoty i marzeń zbudował piękny dom zamieszkały w nim gwiazdy echo mgły   przez jego okna i drzwi zagląda uśmiech upiększa kuchnie sypialnie i sny   ten dom to czysta wena rodząca horyzont i nową nadzieje  na lepsze dni   lecz ten dom runął bo skończyła się noc -  a a na poduszce kłócą się  łzy z uśmiechem
    • Najpiękniejsze są aksjomatyczne aforyzmy, podobnie jak znany wzór : E= mc2    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję:) Tramwaje kojarzą mi się z Krakowem.  Moja ciocia mieszkała w starej brzydkiej kamienicy w samym centrum, zgrzyty, smród i hałas, ale tramwaje mają w sobie coś w rodzaju placu zabaw z huśtawkami. Pzdr :)  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...