Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Przyjaciółki dwie


Rekomendowane odpowiedzi

 Twarzą w twarz rozmawiały

 o mnie niby

moje

przyjaciółki dwie

obgadywały mnie

 

Chociaż tyle wspólnych wspomnień

tyle chwil przeżytych razem

nie mogę zapomnieć

tych przykrych wyrażeń

 

nie jest mi z tym dobrze 

lecz pocieszam się

Edytowane przez Iwa-Iwa (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie tym itd do poprawki

Co do wiersza

Ogólnie podmiot liryczny brzmi trochę jak 12 latka z jednej mówi o tym że przyjaciółki o niej rozmawiały a w następnej ze sama obgaduje a puenta o przyjaciołach którymi się otacza jak dla mnie na tak krótki utwór za duży rozrzut i w gruncie rzeczy czytelnik się gubi co też autor chciał swym wierszem przekazać 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

twarzą w twarz

o mnie źle

rozmawiały

niby moje

przyjaciólki dwie

 

chociaż tyle współnych

wspomnień

tyle chwil przeżytych razem

nie mogę zapomnieć

tych przykrych wyrażeń

 

nie jest mi z  tym dobrze

lecz pocieszam się...

 

i tu nie mam pomysłu ale to Twój wiersz może go dokończysz jeśli chcesz bo to tylko taka moja luźna propozycja

wiesz mnie się nie podobają próby szukania rymu w  ramach tego samego wersu

sprawia wrażenie budowanai ich jakby na siłę bez troski o przekaz stąd może mój przedmówca stwierdził , że go zgubił

pozdrawiam Kredens

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

powinnaś zaznaczyć "jak rozmawiały", bo jeśli dobrze, to nie ma co narzekać.

I nie może być: "W twarzą w twarz"

Pierwsze "W" skasować należy.

Jeżeli już chcesz mieć tą jedną literkę, to ... chyba tylko "z", jako tako by pasowała.

Edytowane przez Johny Gmatrix (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję :-) Lubię sobie żartować z wierszy i tak właśnie jest, jak napisałeś, nikt nie siedzi drugiemu w głowie. A jeśli czasem tak się zdarzy, że siedzi, trudno się od tego uwolnić. Wszystkiego dobrego :-)
    • WSPOMNIENIA SERCA Nie był zwyczajnym pocałunkiem Nie był zwykłym przytuleniem Jego ramiona dawały mi bezpieczeństwo przed uczuciem, którego tak bardzo się bałam. Usta rozumiały to czego powiedzieć nie umiałam. Oczy sprawiały, że imienia swojego zapomniałam, a wszystko, co najważniejsze w nich znajdowałam. Ciało rąk nikogo innego nie przyjmowało Serce na każdego, kto nie był nim się zamykało. Nie był zwyczajnym chłopakiem Był osobą, która prawdziwie pokochałam i chłopakiem, o którym nigdy nie zapomniałam.
    • @agfka i to jest ten problem, też go czasem mam, ja wiem o czym poszę i dla mnie jest to jasne... Uczę się tego, że ludzie nie siedzą w mojej głowie i często nie mają pojęcia co i jak. W żadnym razie, nigdy, przenigdy nie zinterpretowałbym twojego tekstu tak jak ty go wyjaśniłaś.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Nie. Tak mi się podobało. To nie jest wiersz o jedzeniu, ale o wspomnieniu osoby, która umarła. Choć komentarze zdaje się wszystkie odnosiły się do "rozpływania się w ustach", ale jakby "wszystko, co płynie" z zamrażarki miało komuś smakować, to ja już tego nie wiem;-) Pozdrawiam :-)     Ust twych więc usta nie tknę­ły ni­czy­je? Nikt nie uści­snął two­jej drżą­cej ręki? Nikt się nie oplótł w two­ich wło­sów pęki ani się we­ssał w two­ją bia­łą szy­ję? Nikt się nie wsłu­chał, jak twe ser­ce bije, jak omdle­wa­ją słów błę­kit­ne dźwię­ki, a cia­ła twe­go kształt smu­kły i mięk­ki zdrój tyl­ko wi­dział i wod­ne li­li­je? I ni­g­dy dum­ne to kró­lew­skie cia­ło w ni­czy­ich ra­mion uści­sku nie drża­ło? Pra­gnie­nie two­je jest jak blask o wscho­dzie? Ni­g­dy w tych oczu sło­necz­nym ogro­dzie nie try­sła roz­kosz kwia­ta­mi zło­tem! ? Pójdź! Tyś jest szczę­ściem naj­wyż­szym na zie­mi!    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Zwykle piszę nieregularne wiersze, nie uznaję wyższości wierszy regularnych.  Pzdr.
    • @Leszczym dzięki wielkie :) @jan_komułzykant tak masz rację dzięki za uwagę  Pozdrawiam 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...