Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

- z oddechem wiosny -


bronmus45

Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

jest koncept ok.

realizacja nieco rozlazła - tekst się rozjeżdża - i jeszcze potknięcia rytmivczne

proponuję napisać go w układzie 6/6 lub 5/5

 

pójdziemy wraz z majem /  rozkwitać wśród słońca          6/6

gdzie oczy poniosą /a i serce wskaże                                   6/6

łamiemy sprzeczności / co staną przed nami                     6/6

by gonić ponownie / miłosne miraże                                     6/6

 

pójdźmy wraz z majem / kwitnąć ze słońcem                     5/5

gdzie oczy niosą / i rozum wskaże                                         5/5

łamiąc sprzeczności / sercem gorącym                               5/5

 by znów miłosne / gonić miraże                                             5/5

 

możesz zostawić swój rytm ale w tym tym przypadku każdy trzeci wers w każdej strofie ma być 7/6

 

Pozdrawiam

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

- niestety - kompletnie się na tym nie znam (jak i na wielu innych rzeczach również) - piszę tak, jak mi "w duszy gra" - nie przejmując się zbytnio poprawnością literacką. Moje określenie pod nickiem brzmi  - znudzony emeryt - i jako taki nie mam kompletnie żadnego przygotowania warsztatowego. Pozostanę więc przy swoich błędach.

Dziękuję jednak za merytoryczny komentarz, bez złośliwostek - co jest tutaj chlubnym wyjątkiem - 0clapping.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

...

- najśmieszniej, że ja tak samo tłumaczę innym - jakoś do nich nie dociera - a ja mam dosyć wyostrzony "góralski" słuch domorosłych artystów. Powtarzam - ja piszę dla własnej przyjemności, a nie na konkurs. Dowodzę tego w swoim "WOLEJU"

...

Wolę pisać marne wiersze;

wierszem mówić, to po pierwsze ...

Pierwszym zawsze będzie dla mnie

mnie zabawiać - jestem cham? ... nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję :-) Lubię sobie żartować z wierszy i tak właśnie jest, jak napisałeś, nikt nie siedzi drugiemu w głowie. A jeśli czasem tak się zdarzy, że siedzi, trudno się od tego uwolnić. Wszystkiego dobrego :-)
    • WSPOMNIENIA SERCA Nie był zwyczajnym pocałunkiem Nie był zwykłym przytuleniem Jego ramiona dawały mi bezpieczeństwo przed uczuciem, którego tak bardzo się bałam. Usta rozumiały to czego powiedzieć nie umiałam. Oczy sprawiały, że imienia swojego zapomniałam, a wszystko, co najważniejsze w nich znajdowałam. Ciało rąk nikogo innego nie przyjmowało Serce na każdego, kto nie był nim się zamykało. Nie był zwyczajnym chłopakiem Był osobą, która prawdziwie pokochałam i chłopakiem, o którym nigdy nie zapomniałam.
    • @agfka i to jest ten problem, też go czasem mam, ja wiem o czym poszę i dla mnie jest to jasne... Uczę się tego, że ludzie nie siedzą w mojej głowie i często nie mają pojęcia co i jak. W żadnym razie, nigdy, przenigdy nie zinterpretowałbym twojego tekstu tak jak ty go wyjaśniłaś.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Nie. Tak mi się podobało. To nie jest wiersz o jedzeniu, ale o wspomnieniu osoby, która umarła. Choć komentarze zdaje się wszystkie odnosiły się do "rozpływania się w ustach", ale jakby "wszystko, co płynie" z zamrażarki miało komuś smakować, to ja już tego nie wiem;-) Pozdrawiam :-)     Ust twych więc usta nie tknę­ły ni­czy­je? Nikt nie uści­snął two­jej drżą­cej ręki? Nikt się nie oplótł w two­ich wło­sów pęki ani się we­ssał w two­ją bia­łą szy­ję? Nikt się nie wsłu­chał, jak twe ser­ce bije, jak omdle­wa­ją słów błę­kit­ne dźwię­ki, a cia­ła twe­go kształt smu­kły i mięk­ki zdrój tyl­ko wi­dział i wod­ne li­li­je? I ni­g­dy dum­ne to kró­lew­skie cia­ło w ni­czy­ich ra­mion uści­sku nie drża­ło? Pra­gnie­nie two­je jest jak blask o wscho­dzie? Ni­g­dy w tych oczu sło­necz­nym ogro­dzie nie try­sła roz­kosz kwia­ta­mi zło­tem! ? Pójdź! Tyś jest szczę­ściem naj­wyż­szym na zie­mi!    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Zwykle piszę nieregularne wiersze, nie uznaję wyższości wierszy regularnych.  Pzdr.
    • @Leszczym dzięki wielkie :) @jan_komułzykant tak masz rację dzięki za uwagę  Pozdrawiam 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...