Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

smutna


egzegeta

Rekomendowane odpowiedzi

              

 

bo czas niesprawiedliwy

bo wzloty wiośniane – nie fair   

- znikają po angielsku

uwielbia walc-boston

a tu wciąż kubańska salsa   

 

sukienki rozkloszowane

zostały tylko w marzeniach

oliwin w wisiorku co miał uszczęśliwiać

oddała siostrze - na zawsze

 

minionego nie ujarzmi

rozgoryczenie zbyt wyraźne 

niechby raz a dobrze wsiąkło   

w strukturze hipokampu

 

                      *

 

stworzona ze szlachetnej tkanki

- płatków róży i mimozy

wie że prawdziwa jedność

to nie tylko kroczyć razem

ale wzajem darzyć radością

i koniecznie patrzeć w oczy

 

również wie  

że makrelowe niebo nie musi

zwiastować złej aury

wystarczy taka jedna łuska

- podobno też z karpia

a rankiem okrzyki radości*

 

 

*  z Psalmu 30,6  

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez egzegeta (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nasz mózg potrafi odsuwać poza krawędzie pamięci chwile przykre, raniące. Ale są wspomnienia tak ciężkie, że nie ruszy ich z miejsca.

A czasami zostaje już tylko wiara, siostra nadziei.

To wiersz o bezsilności każdego z nas wobec potęg czasu i losu, który nie zawsze układa się tak jak przecież miał.

To wiersz o pustce. Smutny i bolesny.

To wiesz o walce, która z góry jest zawsze przegrana, a nie wiadomo tylko w której rundzie.

 

Pozdrawiam,Wiktorze

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem pewna czy wiersz rzeczywiście jest o smutnej...

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wiersz bardziej do odczuwania niż do analizy.

 

Pozdrawiam i zostawiam serduszko.

 

Edytowane przez Bożena Tatara - Paszko (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ależ ja go rozumiem Wiktorze.

Jest napisany tak jasno i czytelnie że nie wymaga analizy. Wystarczy zatopić się w wersach i dlatego napisałam co napisałam.

Nie trzeba się zastanawiać co poeta miał na myśli ale się go czyta i kontempluje.

 

Pozdrawiam ciepło.

 

P.S.

Wydaje mi się że jedyne uczucie, które towarzyszy brakowi zrozumienia to zmieszanie i zakłopotanie a  nie to miałam na myśli.

I  jestem  pewna,  że wiersz, którego się nie rozumie  nie jest dobrym wierszem.

Edytowane przez Bożena Tatara - Paszko (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

A ja z kolei wiem, że nie każdy się z tym zgadza i jak już kiedyś tu cytowałem;

Jerzy Szymik, którego piękny tomik Hilasterion mam w posiadaniu powiedział:

- "Zrozumienie wiersza jest jego śmiercią".  

Może dlatego są zwolennicy wierszy hermetycznych, nie do ugryzienia;

nawet ktoś napisał - nie tutaj,  że panuje maniera zakręcania wierszy. 

Ale nie piszę tego, żeby "wzbudzić" jakąkolwiek dysputę pod moim wierszem,

wręcz proszę - Bożenko - o nieustosunkowywanie się do niniejszego.

Dziękuję Ci za ponowne zajrzenie

i pozdrawiam.

:)

PS.

A powyższy wiersz jest niedopracowany,

zbyt wcześnie tu trafił, bo wyłożona jest kawa ziarnista

na ławę :)

wbrew temu, co wyżej napisałem :((

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Nie wiem kim jest Jerzy Szymik ale uważam, że  -  "Zrozumienie wiersza jest jego śmiercią" jest furtką dla wszelkiej maści połetów,  którzy sami nie za bardzo wiedzą o czym piszą , krótko mówiąc  bylejakizmusymbolubełkot  będzie się miał coraz lepiej.

 

Bliższa jest mi dewiza:

 

"Chodzi mi o to, aby język giętki
Powiedział wszystko, co pomyśli głowa:
A czasem był jak piorun jasny, prędki,
A czasem smutny jako pieśń stepowa,
A czasem jako skarga nimfy miętki,
A czasem piękny jak aniołów mowa...
Aby przeleciał wszystka ducha skrzydłem.
Strofa być winna taktem, nie wędzidłem."

 

Pozdrawiam.

Bożena Tatara-Paszko

 

 

Edytowane przez Bożena Tatara - Paszko (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bożenko,

a prosiłem ...:)

Ale skoro padło pytanie:

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

to odpowiadam:

W Internecie sporo o nim jest,

ale żeby daleko nie szukać, tu - na naszym poezja.org - na samej górze

pod nagłówkiem Polski Portal Literacki

klikasz "Wiersze znanych" i szukasz Szymik Jerzy,

alfabetycznie jest obok Szymborskiej. A jego wierszy tutaj na orgu, to chyba ponad 30.

Oczywiście nie jest to autor może szeroko znany, w każdym razie ja jego Hilasterion

nabyłem w 2014 roku.

Jeszcze raz dziękuję

i pozdrawiam

:)

 

PS. A z przytoczoną przez Ciebie dewizą zgadzam się jak najbardziej,

co wcale nie stoi w sprzeczności z dewizą Szymika i 8 punktem Dekalogu Żulińskiego

o niedopowiedzeniu, chociaż przyznaję to szymikowe "zrozumienie" może wydawać się zbyt drastyczne,

ale w praktyce da się polubić. :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Ciekawa podróż bohatera przez życie, wzbogacana wspomnieniami i refleksjami, jak w życiu każdego z nas. Dwa drobiazgi:  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Jeszcze nie spotkałem pijanego, który wyznałby otwarcie, iż jest pijany, a wprost przeciwnie: im bardziej pijany, tym uparciej utrzymuje, że jest trzeźwy.   To chyba jakiś specjalny wagon, gdyż przedział pierwszej klasy miał sześć miejsc do siedzenia, a przedział drugiej klasy osiem miejsc. Obecnie na większości kolei europejskich obydwie klasy mają po sześć miejsc. Ale ogólnie całkiem niezłe.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • ,, Boże, mój Boże,  czemuś mnie opuścił? ,,   niedawno wołaliśmy ,, witaj KRÓLU,,  a dziś ,, na krzyż z nim,,  i ukrzyżowaliśmy Jezusa    po ludzku w bólu żali się ON szuka pociechy u Boga Ojca  zawierza się Mu całkowicie   ,, niech się stanie jak Ty  chcesz, a nie jak Ja chcę…   do końca jest Człowiekiem    umarł jak każdy z nas  to jedyna droga do domu Ojca tam nas oczekuje  idźmy do Niego z ufnością    Jezu ufam Tobie    2022 /2024 andrew  cytaty Ps. 126, Piątek  dzień męki i śmierci Jezusa
    • Wiejskie kościółki Małe, drewniane Duże, murowane Na tych poddaszach wiją gniazda jaskółki   Msze wieczorne, czy te nad ranem Na radość ślubów, na rozpacz pogrzebów Schodzą się ludzie ze wszystkich brzegów W tych ścianach modlitwy zamurowane   Blask wpada nieśmiało przez świetlik Oświetla wiernych oczy I policzki, które czasem łza zmoczy W tych oczach - mętlik   Obok kościółka, mała aleja Tłumy dusz, nie wiadomo skąd Ktoś w ich dusze ma jednak wgląd W tych duszach - nadzieja   Biją głośno kościelne dzwony Ciche łkanie przy pustym grobie Cmentarną ziemię wróbelek dziobie W tej ziemi, z tych łez, wyrosną klony   Wiejskie kościółki Ptakom - schronienie Ludziom - zbawienie Zapewnią te małe przyczółki    
    • życie pozagrobowe pierwsi  wymyślili Egipcjanie    niezwykła obietnica  i odpowiednia administracja  trzyma naród w zaprzęgu  kapłani mogą wydłubywać ludziom oczy  rabować grobowce    wiara jest najważniejsza    na czas budowy domu osadnicy  okopywali się w żywej ziemi  gościnność bezkresnej Wirginii  to ataki Indian chorób i komarów  pierwszy rok decydował o wszystkim    dziś ich prawnuków fentanyl wlecze ulicami  i żywcem wciąga pod ziemię    wiara przyciąga nadzieję    w noc poprzedzającą jej urodziny zostawił na schodach skrzynkę  poćwiartowane ciałko ich syna  to miał być prezent    wiara i nadzieja z czasem rodzą    miłość             
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...