Maria_M Opublikowano 22 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2018 (edytowane) Na zawiłym zakręcie życia przeszłość teraźniejszością runęła, wzgardzona rozpacz wolnym krokiem odeszła. Żal i pustka zasnęła. Czy na zawsze? Trudno odgadnąć. Mogłaby zasnąć na wieki. Amen. Samozagładą nakarmiona niech cała spłonie w kotle Kamen Życie podąża naprzód, nie czeka, nawet nie przyjdzie mu do głowy, że jakiś prosty, zwykły człowiek o żwir się potknął fałszywej mowy, albo zraniony deszczem, wiatrem cięty po plecach zimną strugą, nie mógł udźwignąć brył nawałnicy, rozpalił ogień pod rychłą zgubą i spalił wszystko, co uwierało, spojrzał przed siebie, prosto w słońce, sił nabrał nowych dalszej podróży, toż życie przecież się nie kończy! 22 lutego 2018r. Edytowane 23 Lutego 2018 przez MaksMara (wyświetl historię edycji) 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 22 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2018 Maks, dobry wiersz, wg mnie. Choć nie jestem jakąś wybitną specjalistką, ale idę w poezję na tzw. "czuja". Zapadły mi w serce wersy: " Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Życie goni dzień za dniem, a my codziennie bliżej Boga, jakkolwiek Go pojmujemy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maria_M Opublikowano 22 Lutego 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2018 Justyna, miło zaskoczyłaś mnie tą piosenką, Ty to zawsze masz piosenkę do tematu, super, podoba mi się takie podejście. Wiersz pewnie jeszcze będę poprawiać, bo wiesz, jak to ja, zawsze na szybcika, :)))))))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 22 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Maks, boć piosnki wszelakie rysują obrazy, jak wiersze. Co do poprawek, ja nie ingeruję w wiersze innych autorów. Uważam, że wersja pierwotna jest zawsze najlepsza, choć może są i błędy. Jednak błędy, to sprawa b. subiektywna, nie wynika z niewiedzy, tylko z natchnienia wielkiego. Poza tym znasz mnie już an tyle, iż wiesz, że "wiersze gorące" mają dla mnie swój urok. Jeżeli jakieś "ale" mam, to rzeknę słów kilka, ot co. Pozdrawiam :))) Justyna. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maria_M Opublikowano 22 Lutego 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Bardzo Ci dziękuję, podniosłaś mnie na duchu:)))? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 22 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Oj, jaki kwiatek ładny. A ja nie umiem tak wstawiać kwiatków. Ale napiszę: Tobie podaruję różę zaproszę do tańca Muzę taką zwyczajną w swej niezwykłości budującą zamki pełne cudowności. :)) J. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azk Opublikowano 22 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. A ja wybiegnę nieco do przodu, bo każdy zakręt przecież się mija i rzućmy okiem co jest za zakrętem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maria_M Opublikowano 22 Lutego 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2018 Przeczekamy, dojedziemy, gaz do dechy i do przodu, ... Pasuje tutaj jak ulał. Dziękuję za piosenkę. :))? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azk Opublikowano 22 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ta konstrukcja - pachnąca oczywistą oczywistością dla mnie (subiektywnie) jest jednak wątpliwa. Tu chyba jakiś skrót rozmyślań egzystencjalnych, polemizowałbym z takim ujęciem. To mi się podoba, nawet jeśli kocioł nie jest w piątej klasie - super puszczenie oka Podoba mi się ostatnia zwrotka, z tego względu, że tam odkrywam jedyny rym niedokładny, albo jak inni mówią - żeński. Odbiór tego wiersza jest we mnie stygmatyzowany sposobem, w jaki do mnie mówisz. Nie podobają mi się rymy dokładne prawie do końca, nie byłoby tak źle gdyby rymy były we wszystkich zakończeniach wersów, a nie co drugi. Przedostatnia, paczam, że też zupełnie inaczej wygląda ze strugą - zgubą. Taki warsztat, jaki tutaj pokazałaś w moim (subiektywnym) odczuciu sprawia, ze próby udramatyzowania, poczernienia narracji pachną nieco patosem. Więc gorąco zachęcam do szukania takich rymów jak w tych zamykających zwrotkach, bo wtedy cienie, które się zbierają w zagłębieniach wersów nabierają różnych odcieni szarości, zamiast czerni. I z mojego punktu widzenia to jak rozpoczniesz, nie jest tak bardzo istotne, bo mleko leje się głębiej. Piszę to, bo mam nadzieję, że ustoisz i nie posądzisz mnie o atak czy zadzieranie nosa. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maria_M Opublikowano 22 Lutego 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2018 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Przeszłość teraźniejszością runęła / tak niech zostanie, to mi się podoba, w ten sposób chciałam uchwycić czas, tzn. co, kiedy się zadziało. Dla mnie jak do tej pory, a piszę od niedawna, ważna jest myśl, to co chce powiedzieć czytelnikowi, przesłanie wiersza. Nie skupiam się na rymach jako takich, nie odróźniam męskich od żeńskich, czasami zaczynam już liczyć sylaby, w tym wierszu jeszcze nie policzyłam. Wiem, wiem co mi powiesz ...... Jak będę miała więcej czasu, to się zapiszę na jakieś warsztaty, złapię trochę teorii, podszkolę się. Twoje uwagi są dla mnie ważne, ponieważ uświadomiają mi różne braki w tej dziedzinie. A zaczęłam pisać od listopada 2017r.. Wcześniej w podstawówce i szkole średniej, ale to historia. :)))) Edytowane 22 Lutego 2018 przez MaksMara (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azk Opublikowano 23 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Zastanawiałem się jeszcze odpływając w sen nad tym Twoim wierszem i nad moimi reakcjami. Nie spałem prawie całą poprzednią noc i pod koniec dnia byłem z pewnością mniej spolegliwy i wyrozumiały. Aleć ten wiersz we warsztat wstawion został, a gdzie, jak nie tutaj mamy się targać po szczękach na słowa, o słowa? Dla mnie, oczywiście subiektywnie, gdyby w tej bronionej jak niepodległości frazie wystąpiła przyszłość, to jeszcze widziałbym logikę zdarzeń, bo przyszłość nieustannie nasuwa nam się, przekształcając najpierw w teraźniejszość, a później w przeszłość, która już leży powalona podmuchem przemijania i jako taka nie może runąć ponownie. Ale tutaj wkroczyliśmy w obszary mojej logiki. Natomiast para runęła-zasnęła połączona z tą wątpliwą w moim, podkreślę to mocno - subiektywnym odczuciu, frazą. śmiertelne znużenie z niedoboru snu sprawiły, że nie uwiódł mnie ten wiersz. Bardzo mnie rażą rymy gramatyczne kładzione bezpośrednio, nieprzedzielone innymi parami, a to znowu obszar subiektywnych odczuć, naszych własnych oczekiwań. Nie wiem czy warsztaty potrafią nauczyć rymować? W końcówce potrafiłaś sięgnąć do rymów miększych - niedokładnych. Kiedyś nie potrafiłem zrozumieć tego, co ktoś może mieć przeciwko rymom gramatycznym , dokładnym. Dzisiaj dobrze mi leżą w tekstach piosenek, ciętych satyrkach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiesław J.K. Opublikowano 23 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. "Toż życie przecież się nie kończy" również tak myślę :) pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maria_M Opublikowano 23 Lutego 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję za jednomyślność. :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maria_M Opublikowano 23 Lutego 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2018 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Kocie, Ty nic nie rozumiesz? Pewnie nie byłeś nigdy w takiej sytuacji, gdy całe życie budowane przez lata - emocjonalne, społeczne, zawodowe, rodzinne, psychiczne, materialne, uczuciowe, a bardzo często też choroba, lub nieszczęśliwy wypadek - burzy w jednej chwili, czyli teraz- wszystko. RUNĘŁO! A życie toczy się dalej, trzeba nabrać sił i żyć lub wegetować. Wybór należy do nas. Właśnie to miałam na myśli w tej krytykowanej przez Ciebie frazie. :)) Edytowane 23 Lutego 2018 przez MaksMara (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 23 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Maks, cześć. A co to w tym nawiasie? Pozdrawiam Justyna. ;)) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azk Opublikowano 23 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Właśnie wróciłem z biedronki z pięcioma chlebkami na śniadanko - jednym rycerskim, który mi tak smakuje, że muszę się łapać za obie ręce żeby nie zeżreć od razu pół bochenka póki ciepły, chrupiący i czterema chlebkami z Okocimia. Pomyślałem sobie, wchodząc w ciepło domu, że nie mam racji czepiając się logiki tej frazy z teraźniejszością i przeszłością, bo rzeczywiście, historie zamierzchłe, pogrzebane potrafią wrócić i kaleczyć. Więc logicznie jest ok natomiast warsztatowo - nie bardzo, bo stosujesz szyk przestawny, który ma otwierać parę rymowaną: runęła - zasnęła. Inwersja, która ma coś budować jest nie najlepszym już środkiem wyrazu. I staraj się unikać takich narzędzi. Jeśli użyjesz inwersji jako dopełnienia, można to odebrać jako akt desperacji, prośbę o kompromis. Twardy rym jaszcze uwypukla tę przestawność, nie pozwala jej zapomnieć. Pozdrawiam :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maria_M Opublikowano 23 Lutego 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Czekam kto mi podpowie, który wers wybrać? :)) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maria_M Opublikowano 23 Lutego 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Postaram się. A teraz życzę smacznego. ?☕️ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azk Opublikowano 23 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Na kolejnym, nie ma potrzeby bardziej dramatyzować, a czy życia, czy drogi to jest mniej istotne, bo to są frazy równoważne, nie wpisują się w warstwę rymowaną - życie jest prostsze, bardziej bezpośrednie - a droga, jako metafora symbolizująca naszą wędrówkę w czasie i przestrzeni ma dość mocno powycierane brzegi. Nie ma potrzeby walić w bęben patosu na otwarcie. :) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maria_M Opublikowano 23 Lutego 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Tak, posłucham. Dlatego miałam wątpliwości, bo słowo życie używam w wierszu trzy razy. :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się