Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

DNAR


Czarek Płatak

Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Smutne. ...  Ale ładne. Twoje wiersze zawsze są dopracowane, dopieszczone. Na pierwszy rzut oka miałam nie dać Ci serduszka, bo jak o swoje nie chcesz walczyć, no i smutno mi się zrobiło, ale po drugim podejściu, zmieniłam zdanie. Pozdrawiam :))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję Marcin. U mnie w głośnikach ostatnio tylko jazz i klasyka. Dobrze mi się wtedy pisze. 

Słusznie zauważyłeś - o to odejście na własnych warunkach się rozchodzi i o to, by bliscy mogli w razie wu iść dalej, bo taki sztucznie utrzymywany przy życiu człowiek ni żyje, ni nie żyje, a bliscy wciąż cierpią. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Cześć, Czarku. Cały wiersz poruszający, niby śmieszny, ale nie jest śmieszny. To, co zacytowałam powyżej,  wzrusza mnie,bardzo wzrusza. 

 

Wers, w którym wspomniane sa bzy, to już (moim zdaniem), agonia, lekkie tracenie poczucia bycia tu i teraz. 

Ciekawy wiersz. Justyna. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękny wiersz,

niezwykły.

 

Podoba mi się bardzo,

choć mam inne spojrzenie na świat od Peela.

 

Początkowo tytuł odczytałam w trochę innym kontekście,

wybrzmiał mi wtedy mocno sprzeciw Peela wobec medykalizacji śmierci i tworzenia alternatywnej,

antropogenicznej rzeczywistości.

 

Pozdrawiam gorąco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zamieniłabym  jedne bzy na łzy.  Łzy nie są takie złe, bywają łzy wzruszenia,  szczęścia, rozpaczy,  łzy ze złości też już widziałam.

Zatem nie raziłyby a pozwoliłyby uniknąć nieuzasadnionego, moim zdaniem,  powtórzenia.

Poza tym lekko napisane o poważnej, jak by nie było sytuacji, dla mnie zbyt lekko.  Przyznam, że ja nie potrafiłabym tak lekceważąco o sprawach jak by nie było ostatecznych.

Nie znaczy to, że wiersz mi się nie podoba, owszem tak.

Zostawiam serducho.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Mój Miś bardzo się złości na wiersze w takim stylu.

Jedyne co mogę zarzucić to zbędny przecinek przed pierwszym "i" w ostaniej zwrotce :)))))))))))))))))))

A z Bacha koniecznie Toccata i fuga D-mol. Utwór, który potrafi opowiedzieć wszystko, całe życie każdego z nas. Pozdrawiam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Czarku ja kiedyś napisałam ot taki wiersz:

fale cicho acz ostro mruczą:

 

duchu bezduszny twoja inteligencja

zaprzęgła energię w rydwan koła  lat

stwarzając giganty i karły  a

czerń piekielna i tak zamieni się

w szlachetny byt     

                                                                                   Pozdrawiam, J. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dlaczego Misia złoszczą takie wiersze? 

Ten przecinek chyba zostawię jednak, bo jakoś mi się tam tak myśl dzieli. Co zaś tyczy Toccaty i Fugi D-mol to masz absolutną rację. Pisząc ten kawałek słuchałem akurat pasji wg św. Jana ;] 

Edytowane przez Czarek Płatak (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • - A na groma ta fatamorgana... - A na groma ta fatamorgana?    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        W tym cała rzecz, że logiką płata czasami figle artystom OBRAZ, wywrócił  farby kwantem fizyki, chemii — człowieka zakrył kolorem   Ponoć w Mordnilapach właśnie zachowany czar w języku daje myślom możliwości postrzegania tego wątku w sztuce malowanej — O bok! Mózgu   Dzięki bardzo, że zechciałeś się przyjrzeć całości, jaka daje więcej pytań niż odpowiedzi, na których głównym filarem — tak mi się wydaję —  jest środkiem.   Pozdrowienia!
    • @Starzec wierzyłam kiedyś w ludzi i w nich pokładałam nadzieję, ale to minęło, bezpowrotnie, przestałam być naiwna:P nie tęsknię, za tym stanem
    • wziął ją na chatę wuja toma przebywał akurat w delegacji będącej nieprawdopodobną wersją dla byłej żony   poszła pomimo oporu   komórek odpowiedzialnych za niedożywienie dzieci w etiopii, o których nigdy nie słyszała   rozwinęła się na dywanie w tym mieście nieobiecującym  niczego oprócz hot dogów   (beagle nie wiadomo dlaczego zostawiają sierść nawet na firankach doklejonych rzęs)   wreszcie dostała coś od życia a tampon pęczniał od pytań czy to jest sznurek czy dalej tylko ruchanie   była dobra z patomorfologii i umiała zakładać włosy za ucho od kubka z napisem legia pany bo sama wywodziła się z chłopów po modnej zmianie płci   zamrugał koniec kiedy utopili się pomiędzy jej nogami nie zostało mu nic innego   jak założyć niebieskie majtki na głowę dać jej pęto kiełbasy i wyrzucić ją na bruk                                                                                                                                                                                                                                                         po złotych godach
    • Ach żal Czemu żal? Postacie w cylindrach Postacie w tłustych lisach Ściany okrążone Ach żal nieposkromiony..    Ach żal  Czemu żal?  Czarno białe kręcą kino Ja z pomalowaną dziewczyną Kręcę tan Łódzki tan..    A nad rzeczką Jak niteczka Moje zmysły Wieńczą myśli..   Ach to żal Łódzki żal Zwiewna halka  Taki bal..  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...