Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Beznadziejnie zakochany


Anonim1

Rekomendowane odpowiedzi

To koniec nie czekam na ciebie,     

Idę do domu mój ty Erebie,                                  

Minęła twoja godzina,                   

Pozostawiam kwiatki na ławce w parku gdzie rośnie Jaśmina,  

Tej samej na której  spotkaliśmy się pierwszy raz,  

 

Tak młodzi a już zakochani,

Przeznaczeni sobie od najmłodszych lat,

Tańczą w blasku gwiazd,

On kocha ją, ona kocha go,

Niby sobie bliscy, ale jednak obcy,

Niczym dwie gwiazdy na niebie,

 

 

Mijam kolejne drzewa,  jest w nich tyle wspomnień,

Tyle bólu i cierpienia,

Nie wiem jak to możliwe, że nie schną,

Jak to się dzieje, że trwalsze są niźli marmurowe popiersia,

Jak to się dzieje, że one wszystko pamiętają,

 

 

Tak młodzi a już zakochani,

Przeznaczeni sobie od najmłodszych lat,

Tańczą w blasku gwiazd,

On kocha ją, ona kocha go,

Niby sobie bliscy, ale jednak obcy,

Niczym dwie gwiazdy na niebie,

 

 

Mijam kolejne domy,

Dobiega mnie znajomy dźwięk trzaskanych drzwi,

Kolejny biedak wychodzi,

Szukać beznadziejnie odpowiedzi w gwiazdach,

Ja już ich nie potrzebuje, idę dalej przed siebie,

Nie oglądając się wstecz,

 

 

Tak młodzi a już zakochani,

Przeznaczeni sobie od najmłodszych lat,

Tańczą w blasku gwiazd,

On kocha ją, ona kocha go,

Niby sobie bliscy, ale jednak obcy,

Niczym dwie gwiazdy na niebie,

 

Stoję na  krawędzi,

Pode mną widzę spiętrzony kocioł,

Zimnych odmętów,

Zaraz do niego wskoczę,

I znikną troski, znikną zmartwienia,

Pozostaną jedynie wspomnienia,

 

Tak młodzi a już zakochani,

Przeznaczeni sobie od najmłodszych lat,

Tańczą w blasku gwiazd,

On kocha ją, ona kocha go,

Niby sobie bliscy, ale jednak obcy,

Niczym dwie gwiazdy na niebie,

 

Pozostanie jedynie wspomnienie,

O tym co był gotowy dla miłości skoczyć w ogień,

I góry przenieść,

Ale który z miłości oszalał,

I zatracił się dla ciebie…..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam  -  czytałem dziś twoje wiersze  - ale nic dla siebie w nich nie znalazłem  - brakuje mi tego czegoś co zatrzymuje 

cieszy buduje zaufanie że inne wiersze będą lepsze.

A tu masz babo placek - wiersz pusty i tyle  - no i jeszcze te powtórzenia  - pytam co mają wnieść.

Nie gniewaj się ale lepiej jak ktoś pokaże w którym miejscu jesteś z poezją.

Ale skoro pisanie cię bawi próbuj dalej - przecież każdy kiedyś zaczynał szukał tego czegoś co innym ma zasmakować.

                                                                                                                                                                                                                          Pozd.

 

 

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...