Prosto z mostu

tylko tak potrafię, walę, krzyczę - otwierać
bez wybijania rytmu, dyrygenta, batuty

 czułych smyczków - lecz drzwi zamknięte,
taki żart Boga - dać czułą duszę w sejfie
dzisiaj jeszcze nie posypię głowy popiołem

w sejfie zatem bezpieczne

przed wścibskim wzrokiem ukryte

przechowasz i te nieskładne

co unikają pytań

lecz czasem mówisz masz dosyć

i drzwi chcesz rozerwać od środka

więc może Boga poprosisz

choćby o jedno  okno 

a przecież wystarczy podejść

klamkę przycisnąć lekko

drzwi zafalują same

jak gdyby były sukienką

a tutaj nie mieszaj Boga

On przecież dał Ci talent

który swoją pracą rozwiń

pisząc rymy w zapale

głowę zaś posyp popiołem

o łaskę prosząc skrycie

a będziesz rymami pisał

przez całe twoje życie

za zasiekami, murem z betonu, w sejfie na dnie skrzyni
tam zapisane są krajobrazy -dotyk matczyny
ciasno upchnięte muzyki dźwięki i czułe szepty - kocham
czy kiedyś ujrzą światło dzienne?łudzi się marny idiota