Czarek Płatak Opublikowano 23 Stycznia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2018 (edytowane) Dwa wróbelki Mieszkają ze mną dwa wróbelki co budzą mnie świergotem rano, próbuję od nich się opędzić, jednak wcale nie uciekają. Mają siwo-szarawe piórka jak wiatrem zmierzwione w śnie płochym, trele-morele, fiu bździu w główkach, radością rozwydrzone oczy. Czasem kiedy życie mnie boli, męczy świata głupota, kłamstwo, po bokach siadają koło mnie, mówią wtedy - nie martw się tato. Edytowane 23 Stycznia 2018 przez Czarek Płatak (wyświetl historię edycji) 6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bajaga1 Opublikowano 23 Stycznia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2018 Sympatyczny ten twój wiersz. Niczym dobry wróż z ptakami gadasz, trele morele z nimi opowiadasz ponieważ zbliżyły się nadto ćwierkają ci ta to :-))) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarek Płatak Opublikowano 23 Stycznia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. jakiś taki ornitologiczny okres spadł na mnie :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jan_komułzykant Opublikowano 23 Stycznia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2018 Zgadzam się, że sympatyczny, nawet bardzo. Ale nie zgadzam się z fiu bździu w główkach :) Ptaszki, wbrew pozorom, nawet te najmniejsze, to mądrale jakich mało. Miałem kiedyś srokę, posiadała naprawdę wiele zalet i jedną paskudną wadę. Określają to pierwsze trzy litery jej nazwy ;) Pozdrawiam. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarek Płatak Opublikowano 23 Stycznia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. hahaha! te moje wróbelki niestety miewają bardzo, bardzo fiu bździu, ale takie ich podlotków prawo. I choć są tylko dwa posiadają też niewiarygodną umiejętność transformowania w stado wron :] 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 23 Stycznia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2018 Bardzo sympatyczny, miły wiersz. :) Ale mam dwie uwagi czy właściwie propozycje. 1. Zmieniłabym kolejność słów na taką: próbuję od nich się opędzić - wtedy zostałby zachowany rytm. 2. W języku polskim wyraz "rozwydrzone" źle się kojarzy, jest określeniem pejoratywnym, krytycznym. Dlatego tutaj zastąpiłabym go jakimś bardziej pasującym do wróbelków słowem, np: radością roziskrzone oczy - to moja propozycja, ale oczywiście można to zmienić całkiem inaczej (rozświetlone? rozbiegane? malowane? itd.). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarek Płatak Opublikowano 23 Stycznia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2018 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. dziękuję :) do pierwszej uwagi zastosowałem się. Jest to oczywista oczywistość i moje niedopatrzenie.Co do rozwydrzonych radością oczu to takie zostawię, bo .... są rozwydrzone właśnie. Oj, i to jak bardzo czasami.... :))) Edytowane 23 Stycznia 2018 przez Czarek Płatak (wyświetl historię edycji) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beta_b Opublikowano 24 Stycznia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2018 Przeczytałam tekst i komentarze, i zgadzam się z opiniami innych. Sympatyczny, fajny wierszyk. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarek Płatak Opublikowano 24 Stycznia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. dziękuję :) wróbelkom też się podoba ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maria_M Opublikowano 24 Stycznia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2018 Tak, bardzo przyjemny wierszyk. tylko nie jestem pewna czy te wróbelki to wróbelki, czy Twoje dzieci, skoro mówią do Ciebie tato? Poza tym lubię zwierzęta i na bolączki życia przytulam koteczkę (prawdziwą) ale nie mówi do mnie mamo ?Szkoda. :))))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarek Płatak Opublikowano 24 Stycznia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję. Wróbelki to moje dzieci, zgadza się :) Co do koteczki wierzę, że jeśli po kociemu nie nazywa Cię mamą to na pewno przyjaciółką. To tylko my ułomni nie zawsze potrafimy zrozumieć mowę naszych braci mniejszych ;] pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maria_M Opublikowano 24 Stycznia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Jesteśmy bardzo zaprzyjaźnione. Rozumiemy się na głaskanie i mruczenie. A dzieci też mam, są wspaniałe. :))))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oxyvia Opublikowano 24 Stycznia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. OK, rozumiem. :))) Ja też lubię rozwydrzone wróbelki. :))) Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się