Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Choroba


gosia1962

Rekomendowane odpowiedzi

Przyszła choroba, tak nagle mnie złapała

Jak gdyby w kajdany splątała

Zamknęła na klucz I nerwy mi zszarpała

Powoli moją energię wypalała

 

Siedziałam i tylko myślałam

Boga prosiłam bym sił nabrała

I wyzdrowiała I się nie poddała

Przecież nie kłamałam

To ona przyszła nieproszona

Gdyż byłam słaba i zmęczona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wybacz, ale użyłaś tutaj wyjątkowo irytujących gramatycznych rymów czasownikowych

w znienawidzonym przeze mnie sąsiadującym układzie.

 

 

Tutaj jest już troszkę lepiej, bo układ jest inny,

ale nadal to są rymy gramatyczne, dokładne i przez to nie brzmią ładnie.

 

Poza tym cały utwór jest przeczasownikowany,

atakujesz czytelnika pozorną żywiołowością akcji,

przez co czytanie jest bezwytchnieniowe i męczące.

Do tego nie wszędzie udało Ci się rytm zachować.

 

Sorry, ale pokażę Ci swoją wizję Twojego utworu:

 

 

Może nazbyt humorystycznie mi to wyszło,

ale nie ma tu drażniących rymów i niezamierzonej groteski wynikłej z patosu.

 

Oczywiście nie musisz na nic przystawać :))

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez Deonix_
formatowanie tekstu (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam  - wyszło jak wyszło ktoś już pokazał gdzie wiersz boli - ale myśl warta napisania.

                                                                                                                                                                                           Pozd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...