Zszarganie

o pierwszym brzasku
 zszargane do cna życia
 duszą przeciągi 

J. A. 

o pierwszym wschodzie
delikatny łyk wiatru
przedwidoki gwiazd

To "życia" to po prostu życie w liczbie mnogiej?

Bo nie wiem, czy dobrze rozumiem...

Pozdrawiam :)

"Życie" jest rzeczownikiem abstrakcyjnym, dlatego w liczbie mnogiej brzmią mi sztucznie :)

:))) 

Czy przeciągi mogą dusić? Nie za bardzo mi się widzi :)

Pozdr

Przeciągi potrafią być złowieszcze, dlatego nie stawia się doniczkowych kwiatów w strudze powietrza,

To już prędzej, mogą  nawet wywiewać ludzi :)był  taki film z Charlie Chaplin chyba na Alasce

Pozdr

Dla mnie to są też prze ciągi,ale chyba tylko dla mnie.

Dziękuję, Państwu za uwagi. Jestem wdzięczna. befano, tak tu życie w l. mn. bo mam na myśli ich wielość. 

Tak mogą dusić. Jeżeli jest za duży prąd powietrza, to nie nadążamy go wciągąć, miałam takie doświadczenie. Ale dzięki za słowa, które zostawiłaś pod wierszykiem -malizną. :)))

Tak, Deonix_ rozumiesz świetnie. Dziękuję. Może trochę taki układ wyrazów zakłócił nieci odbiór, ale tak mi w mózgu moim pojawiło się i jest. Wiesz, staram się "wejść, niejako, znowu w pisanie< bo nie szło mi dobrze". Życie dało mi bobu, ale jest lepiej. Może cosik zacznę sobie "wyskrobywać". Pozdrawiam. J. 

Giesz

Prze - cią - gi

ciągną po - cią - gi

Współpracują z wy - ciąg -ami

Kuchennymi i zakopiańskimi.

Oddech mogą za - brać, gdy brać za bardzo chce o - d - bier - rać. Pozdrawiam, Dzięki za wszystko, 

 Giesz. O drugim wschodzie

porywisty cios wiatru

chmur pomroczność. 

Giesz - no cóż, zapominać, pamiętać, nie myśleć, "A o jutrze tez coś masz?". 'o JUTRZE NIE WOLNO, ONO NIE JEST NASZE...". 

Jutro nadejdzie czy chcemy, czy nie, choć bez nas może i będzie się toczyć.  

giesz, mam coś

Justyno, nie umiem słuchać Elvisa:) może to

• No, to jest to. A ja mam To:

Justyno, nie umiem słuchać Elvisa:) może to "Please God - Help me". "Take me my soul". Thank You Gieesz. J.