Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Złudzenia


ozzy9509

Rekomendowane odpowiedzi

Przy bramie rzek płynących, 
Powiał wiatr z zapachem róż znanych i kojących ,
Ruszyłem wnet w stronę Słońca,
Wędrowałem w ciszy szumu lasu, obok rzeka płynąca,

 

Doszedłem do klifu nad wodą błękitną,
Ujrzałem chmury jakby konie ruszyły z gonitwą,
Powiał wiatr i chmury ruszyły, 
W białych obłokach twarz twą utworzyły, 

 

Znów ten piękny uśmiech ujrzałem,
Znów serce mnie ruszyło, płakałem,
Poczułem ciepło za mymi plecami,
Liczyłem że zaraz się spotkam z moimi marzeniami,

 

Obracam się z cichą nadzieją,
Widzę twe włosy falujące jak podmuchy wiatru powieją,
Patrze na Ciebie i otwieram oczy, 
To tylko sen... Nic mnie już nie zaskoczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy bramie płynących rzek

 kojącym róży powiało zapachem,

w stronę morza ruszyłem,

wędrowałem lasem z rozmachem.

 

Przy klifie z błękitną wodą

ujrzałem chmury gonitwą pędzące

i twarz promienną, znajomą

uśmiechałaś się do mnie przez słońce.

 

Nie wiem dlaczego łzę uroniłem,

poczułem ciepło za mymi plecami,

serce wzruszone mocniej zabiło,

złudzenie pragnąłem objąć ramionami.

 

A tak naprawdę chcę przytulić Ciebie

dziewczynę ze snów spotkaną w realu

z długimi włosami, które wiatr rozwiewa

wtedy się spotkam z mymi marzeniami.

(Lub:

będę szczęśliwy z mymi marzeniami)

 

Pozwoliłam sobie przeredagować Twój wiersz. Myślę, że teraz jest ciut lepiej i dla wiersza i dla Ciebie, bo spotkałeś marzenie. Na pocieszenie, proponuje optymistyczne zakończenie wiersza.

życzę powodzenia :)

 

Edytowane przez MaksMara (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...