Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Jesienny deszcz


Jakub Knapik

Rekomendowane odpowiedzi

Patrzę przez okno,
Na jesienny deszcz.
Podglądam wariacje,
Karnawał, Bal.

 

Tańczące krople spadają,
Raz tu, raz tam....
Wyciągam rękę,
Spływają po palach.

 

Uderzają mnie w głowę, 
Spadają na ramiona,
Tak wariuje jesienny deszcz,
Tak wygląda karnawał!

 

Spoglądam przez okno,
Na jesienny deszcz. 
Wysłuchuję muzyki,
To koncert Kropel...

 

Muzyka klasyczna?, Jazz?
Muzyka dla moich uszu.
Zamykam oczy, obliczam rytm,
Komponują do skrzypiec dziś...

 

Muzyka jesieni, Karnawał jesieni!
Tańczące krople do swojej muzyki.
Ja tylko patrzę na te obrazy...
I marzę jakbym był jedną z nich... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Od cholery powtórzeń. Trzeba by miejscami poszukać synonimów,

bo wygląda to naprawdę nieładnie, możliwe, że część z nich jest celowa,

ale cały tekst jest nimi przesycony.

Nie chcę być złośliwa,

ale rytmu to w tym tekście jednak czasem brakuje.

Jaką rolę pełni tu przecinek?

 

Na muzyce się nie znam,

ale, o ile mi wiadomo, to komponuje się na jakiś instrument,

a nie do niego, czyli w tym przypadku na skrzypce :)

 

Na razie tyle mogę wskazać pazurem.

Poza tym tekst wydaje mi się miejscami przeinwertowany

i bardzo chaotycznie zrymowany.

 

Pozdrawiam niezłośliwie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...