Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Zamarzenie


Bolesław_Pączyński

Rekomendowane odpowiedzi

 

Gdzie marzenia niespełnione                                                          

tam gdzie jeszcze nie byliśmy,

niestrudzenie i wytrwale,

wspinam się po szczeblach myśli.

 

Wzrok utkwiony na suficie

i przy małej czarnej kawie

już osiągam szczyty marzeń

i z rozkoszą w nich się pławię.

 

Bez limitu i do woli

swe komórki szare sycę,

marzeniami zniewolony

schodzę sennie na swa pryczę.

 

Gong budzika wprost szaleje

rzeczywistość taka szara,

czas już wstawać do roboty,

znów opada mi kopara.

Edytowane przez Bolesław_Pączyński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

a jak poucinasz szczeble

zliczysz szczyty zamiast całek

myśl przeniknie najpierw żelbet

potem w takt wydrąży skałę

 

nigdy z marzeń nie rezygnuj

budzik utop cel daj śmigłu

;)

Pod spodem staroć, ale na temat. Pozdrowienia

 

Edytowane przez jan_komułzykant (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam -   uśmiecham się czytając -  takie wiersze są lekkie i przyjemne  Bolesławie.

                                                                                                                                                              pozd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...