Justyna Adamczewska Opublikowano 20 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Października 2017 (edytowane) rośnie w nas potrzeba odczuwania nie zawsze dobra gotowi jesteśmy i na zło jednak to fajnie tak balansować na granicy otwartego świata szczęście z rozwagą możemy wybierać dbając przy tym o drogocenny spokój medytując wraz z duchowymi przewodnikami oni chronią nie narzucając się ich nauka tak mądra nietrudno wybrać z niej coś co posłuży za kanon i dobry ton akord uszczęśliwić mnie ciebie i znajdzie dla bezdomnego ruiny domu tak to forma świata równowaga a nie rozchwianie czego można chcieć więcej niż smaków wyczuwanych przez odpowiednie kubeczki genialność naszego organizmu dobrze że życie przybiera różne odmiany i tak nam z tym słodko - gorzko. Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Edytowane 20 Października 2017 przez Justyna Adamczewska (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azk Opublikowano 20 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Października 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Jak na Justynę, to rozgadane pisanie. Ale mam problemy aby upchać ten Twój utwór w terminie - poezja. W zasadzie tylko ruiny dla bezdomnego ocierają się o jakiś tam środek, charakterystyczny dla prozy poetyckiej, czy też poezji. Bardziej widzę w tym rozprawkę. Przytoczony fragment jest wyróżnikiem Twojego pióra, coś jak odcisk palca, czy kod DNA. A organizm rzeczywiście jest genialny - przynajmniej mój - codziennie rano informuje mnie, że jeszcze żyję. Budzę się rano i nie czuję żadnego bólu. O, pewnie już jestem w niebie wśród kocich aniołków. Natomiast sam wtręt jest dla mnie niepotrzebną dygresją, która nie ma korzeni we wcześniejszym tekście, anie nie jest później rozwijana. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 20 Października 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Października 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Do mnie mówisz, kocie czy do innej Justyny? Lub wystosowałeś list o mnie - poszedł w eter nie ma odwrotu. Przytoczony fragment jest wyróżnikiem Twojego pióra, coś jak odcisk palca, czy kod DNA.Czyli jestem niepowtarzalna, nie muszę udowadniać swojej tożsamości odciskami palców ani badaniami DNA. Kuriozalne doprawdy. Wystarczą wiersze i proza - też pisuję, tylko za długa jest - nie ma amatorów w świecie sms - owych wierszy. Dobrej nocy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azk Opublikowano 20 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Października 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Was? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 20 Października 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Października 2017 Was czyli co? z niem. Czy to l. mn. od pol. Ciebie? Lakoniczna odpowiedź i raczej niezbyt grzeczna. Porywczy jesteś, kocie. Proponuję wyciszenie. Pozdrawiam Justyna. - nadal pełna podziwu dla Twojego talentu, ale nie obrażaj mnie. Słodkich snów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samm Opublikowano 23 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Października 2017 D.d. Justi, jak to często bywa, najlepsze są puenty utworów. Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Tak jest i w Twoim przypadku, gdyż kwintesencja zawarta w dwóch ostatnich wersach, podoba mi się najbardziej; natomiast dwa ostatnie słowa, wprowadziły mnie automatem na utworek Gary'ego Barlow - Bitter sweet., do którego link zamieszczam. Dla polskojęzycznych, dodaję także szybki przekład - do pośpiewania, a jakże :) Pozdrówka na ciepło :) s Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Chcę ci miłość dać, kochać cię. Teraz chyba wiesz, to nie sen. jesteś tylko ty w sercu mym. Tylko ciebie chcę, ratuj mnie. Znów odejdziesz, wiem. Słodko - gorzko mi. Wciąż pragnę cię. Słodko - gorzko mi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się