zamiatacz_ulic Opublikowano 9 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2017 (edytowane) Sny, a może marzenia, by odnaleźć Ciebie Marzenia, zagubione w zapachu Twych włosów, A może, Ty marzysz w ten sam sposób, a ja próbuję Podążać za każdym okruchem, by móc doznawać Znowu naszych snów, razem, gdy dotyk dłoni mówi Więcej niż wszystkie wymyślone słowa, Chcę odczuwać znowu, Ten delikatny dotyk, zapach, Ciebie, gdy Ty Patrzysz w ten niepowtarzalny sposób Na Przestrzeń, w której właśnie o Tobie marzę. Edytowane 9 Października 2017 przez zamiatacz_ulic (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samm Opublikowano 9 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2017 Cześć. Dużo w Twoim wierszu marzeń i jedno "mażenie". Popraw proszę, zanim się utrwali. Wzrokowcy są wśród nas :) Pomyślałbym nad wyeliminowaniem powtórzeń / sny, znowu, zapach itp. /. Pozdrawiam. s Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zamiatacz_ulic Opublikowano 9 Października 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2017 Witam. Rzeczywiście bez marzeń było by prościej, Ale ja tak nie potrafię, zazdroszczę tym, którzy Rano wstają i Świat jest tak dla nich prosty, Tak bym chciał, lecz nie umiem, ciągle poszukuję, We snach, w marzeniach, czegoś więcej. P.S. Dzięki za korektę, Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się