Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Bajka o Ciesi i Wicusiu rozdz.II / część 3


bronmus45

Rekomendowane odpowiedzi

Przygody Ciesi i Wicusia

(rozdział drugi - część trzecia)

.

Za jakiś czas oboje podrośli dość znacznie

- Wicuś już doświadczony swymi wędrówkami

zmężniał, nabrał rozumu – nadal jadał smacznie,

więc i sił mu przybyło - zadziwiał lotami.

.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

.

Postanowił odwiedzić mrowisko znajome.

Długo nie musiał szukać, było całkiem blisko.

Lądując, wnet zobaczył orszaki ruchome

krążące wokół tronu, tworzące kolisko.

.

Na tronie zaś widocznym z daleka na wzgórku

siedziała Ona – Ciesia – Jej pokłony słano.

Wicuś się zmartwił, speszył, bo w swoim mundurku

wyglądał teraz przy Niej, jak giermek ułanów.

.

Nie wiedział więc co począć, tak był tym zmieszany;

już miał wracać z powrotem w kwiatki kolorowe.

Lecz i jego dostrzegli, został rozpoznany

jako wybawca Ciesi, teraz ich królowej.

.

Co tam się działo – rety – opisać nie zdołam

bo by mi słów zabrakło, a i gardło ściska.

Zaraz więc go wniesiono do owego koła

obok tronu królowej, tak już całkiem blisko.

.

Ciesia z początku zbladła, płyną łzy radości;

taka tym to spotkaniem była poruszona.

Dalej było cudownie, bo już mieli gości

na swoje weselisko - jako mąż i żona...

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

cdn - z częścią trzecią WESELISKO

Edytowane przez Bronisław_Muszyński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i tak trzymaj Autorze

bajki zawsze były ponad czasowe i nawet jak czasem ktoś siebie ujrzał w bohaterach owych bajek

to tym lepiej

bo bajka poucza,zmusza do refleksji a jednocześnie bawi.

a te politwiersze to tylko denerwują i wprawiają w zły nastrój bo ileż razy można o tym samym pisać ?

trzeba mieć mądrość Stańczyka aby króla upomnieć dyskretnie i zabawić a nie obrazić.

pozdrawiam autora i oczekuję cd opowieści,która naprawdę mi się spodobała.

3m się

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Nie wiem, co tam bajdurzysz o Gierku. Że, co? Że 1 maja? Święto to wprowadziła II Międzynarodówka w 1889 roku. Dla upamiętnienia krwawych strajków robotników w USA, w Chicago, a nie w Moskwie. Chodziło min. o wprowadzenie 8 godzinnego dnia pracy (bo wcześniej trzeba było harować niemalże do upadłego, chyba, że chciałbyś zapier…ć 20 godzin na dobę w kopalni czy hucie) Przypomnę, że w kongresie II Międzynarodówki brali udział min delegaci z PPS z Mościckim, czy Piłsudskim w składzie. To tak a propos.   A to, że to święto przejęli później towarzysze z PZPR to już jest inna sprawa.
    • Piękny wiersz, jakkolwiek przeciwniczką wszelkiego kopcenia jestem :) Klimatycznie, gorąco, obrazowo napisane.  Nawet W. Cejrowski, też wielki przeciwnik palenia przyznał, że to zwijanie cygar na udach to jest sztuka, trucicielska, ale jednak sztuka :)  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      A to traktuję trochę dwuznacznie, bowiem liście tytoniu trują także przez skórę,  z czego nie każdy zdaje sobie sprawę. U nas ludzie pracujący z tytoniem mają rękawice, maski i kombinezony, i to bynajmniej nie jest cosplay ;)   Miło było poczytać nastrojowy erotyk :)   Deo
    • @Krzysica-czarno na białym   Wielkie dzięki po dwakroć :)))
    • oto wiosna radosna eksploduje zielenią Edward Gierek hołduje cyborgom  i półnagim syrenom miliard gwiazd Drogi Mlecznej  czule wychwala PZPR a planety się śmieją  się śmieją  się śmieją Wanad. Aktyn. Bizmut. kwadryki łopoczą czerwienią jak sztandary na pochodzie 1 majowym w kinie Syrena film Jak zostać królem? nęci widzów korpuskularne promieniowanie łączy mostem pokoju Marsa ze Słońcem czy to sen czy jawa? czy to opowieść z radosnym końcem ? radujmy się bracia i siostry !!! in vino veritas!
    • Nad Dublinem słońce wstało W piękny ranek kwietniowy  Gdy zaczęła się walka o naród nowy Za swą Irlandię wielu życie oddało   Zagrzmiały ciężkie działa Pisarze, artyści, robotnicy W miasto wyszli irlandzcy ochotnicy  Dla nich wieczna pamięć i chwała   Szli szybko bo uciekał czas I tak go dużo nie mieli Każda chwilę życia oddać chcieli Za ten piękny irlandzki kras   Sprawa z góry była przegrana Śmierć prosto w oczy im zaglądała Ze spojrzeń jasno wyczytała "Nie chcemy Anglika za Pana!"   A tym co życie stracili  W te burzliwe dni kwietniowe I opadli w spokoju w listowie Wszyscy zazdrościli      Bo jakże miło pod własnym niebem  Na własnej ziemi i za kraj swój  Żyć, umierać i ruszać w bój                            
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...