Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Epizod


AnDante

Rekomendowane odpowiedzi

Przyszła wieczorem, a może z rana 
promienna ciepłem, uśmiechem zdobna, 
w zmysłowy zapach zwiewnie odziana, 
pragnienia pełna, mężczyzny głodna. 

Drobnymi dłońmi, pewnie, niezłomnie 
wwiodła mnie w żądzy bramę otwartą, 
co było dalej, nie wiem, nie pomnę, 
lecz było warto, ech, było warto.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

a potem lekarz pytania mi stawiał

nim antybiotyk zawarł w receptach

z kim się zadawał i nie uważał

bo pryszcz wyskoczył na końcu łebka

 

jeszcze ksiądz szepty przez kratkę słuchał

chcąc oprócz ciała duszę uzdrowić

zostały leki oraz pokuta

czy warto było już nie odpowiem

:))

Edytowane przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Andrzeju -  no i po krzyku - a jak naprawdę było....

Mówią że miłości się nie odmawia.

                                                                                                                         pozd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Lepszy pryszcz krosta 

dusza skalana 

niż potem biegać

w dresie od rana 

dres ten nie fajny 

chociaż w trzy pasy 

 

Mimo że fajne 

są młode czarty 

Lecz czy epizod

jest tego warty 

 

Edytowane przez Marcin_Krzysica (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...