Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

„Pokaż mi wschodzące słońce” – powiedział do mnie cicho.

Złapałam więc

firmament

potrząsnęłam nim lekko.

Takt

po

takcie opadały niego gwiazdy

– konstelacje

spazmami po ciałach,

włosach, snach i zazdrości

dotychczas niepoznanej

sypały się lekko z przejrzystego nieba.

Konstelacje nie miały po

prostu

racji bytu.

Konstelacje nie miały

prawa istnieć. Gwiazdy

nie mają prawa

ziemsko-niebieskiego

 łączyć się,

gdy ja nie pozwolę. Dopóki

nie skinę głową, sieć wspomnień ma pozostać

rozszczepiona siłą.

 

Skoro z nieba opadła już

noc, wydobyłam z niej

słońce. Trzymałam na letniej skórze legendę

tych cywilizacji, które pochłonęła już wściekłość. Legendę

cywilizacji spętaną uprzedzeniem,

łańcuchem wściekłości,

uwolniłam z pęt i

darowałam jej

powietrze zimne.

 

A niebo wciąż świeciło, coś

przez nie na wylot,

przez atłasowy szal

mamiło kontur twarzy.

Słońce leżało jednak

wciąż na mojej dłoni i

świeciło także. Dałam Mu je więc,

wplotłam w rubinową maskę,

niech zdobi jego twarz

mocniej niźli

podłość.

 

Melodią cichych sfer

szydziły ze mnie gwiazdy --

krwawiąc się i wijąc

na śmiertelnej ziemi. Że

nie widzę, choć patrzę w puste

żalu oczy, że nie słońca chciał

w koronie,

Lecz słońca chciał być panem.

Spuszczam oczy

płochliwie, niech uciekną

precz. Stworzyłam więc kolejne

lepsze jeszcze

Słońce, by świeciło jaśniej, lepiej

i daleko od niego.

Wzrok od lustra

oderwał i w górę

raz

Spojrzał. Znów na mnie pełen gniewu

i uderzył w twarz.

Skinieniem jednej dłoni

wywołałam dwa konie

-z czeluści

płonące

do biegu

do celu.

 

Kazał wyciągnąć mi

ręce do góry.

Jak po drabinie

po sieci bladych żył

wspinał się do nieba, odciski złotych podków

podbijał w moim sercu.

Nie Jego pierwszego skusiło

jaśniejsze niż

ja słońce, lecz Jego pierwszego

zgubiła

własna tylko pycha. Ikar niewinny

skrył za wątłą rzęs zasłoną

lęk i ból, a On piął się

wyżej

jeszcze

do samego czyśćca. 

Nie dostrzegł jednego – że ja w tym słońcu byłam,

po które butnie sięgał.

Popchnęłam i zrzuciłam

w czeluść tę podniebną

dwa konie i jego

młodością

bijącego --

W twarz uderzyła bojaźń,

zabiłam Faetona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Moondog @andreas tu masz fragment tylko nie znalazłem z napisami jest na YouTube całość i polecam Pozdrawiam również  @MIROSŁAW C. Zacząłem czytać Rok 1984 i odłorzyłem ale może wrócę bo zapowiadała się ciekawie Pozdrawiam 
    • morze szumiało szumi i będzie szumieć wiatr wiał wieje i będzie wiał pola były orane są i będą niebo się chmurzyło chmurzy i będzie chmurzyć kamień był niemową jest i będzie echo wtórowało wtóruje i będzie wtórowało deszcze padały padają i będą padały noc była ciemna jest i zawsze będzie słońce księżyc i gwiazdy świeciły świecą i będą świecić kwiaty pachniały pachną i będą pachnieć wilk wył do księżyca wyje i będzie wył kura znosiła znosi i będzie znosić jajka ptaki śpiewały śpiewają i będą śpiewać kosmos był wielki jest i zawsze będzie ogień płonął płonie i będzie płonął rzeki płynęły do przodu płyną i będą płynąć drzewa rosły do góry rosną i będą rosły tęcz była barwna jest i będzie człowiek nowe odkrywał odkrywa i będzie był grzesznym jest i zawsze będzie śmierć była złem jest i będzie nuda nudziła nudzi i będzie nudzić człowiek bał się śmierci boi i będzie się bać człowiek wierzył wierzy i będzie wierzył czekolada smakowała smakuje i będzie ból istniał istnieje i będzie istniał seks podniecał podnieca i będzie podniecał bogowie gniewali się gniewają i będą gniewać głodni głodowali głodują i zawsze będą głodować rak chodził do tyłu chodzi i będzie chodził orzeł był naszym godłem jest i zawsze będzie matki rodziły rodzą i będą rodzić życie ludzkie było jest i zawsze będzie cenne wielcy mówili mówią i będą mówić orędzie sąd był jest i i będzie rozjemcą jedzenie było jest i zawsze będzie kolędą śmieci były problemem są i zawsze będą ludzie kochali się kochają i będą się kochać dzieci umierały umierają i będą umierać wojny trwały trwają i będą trwać ludzie rwali włosy rwą i będą rwać płakali plączą i będą płakać dobro walczyło ze złem walczy i będzie walczyć ludzie marzyli marzą i będą marzyc pieniądz rządził światem rządzi i będzie rządził krew była czerwona jest i zawsze będzie człowiek błądził błądzi i będzie błądził w tym trudnym świecie to wszystko klamra spięte niby takie proste a czasem niepojęte  
    • Letni pocałunek zapowiada gorący…
    • @Konrad Koper ↔Dzięki:)↔Chyba raczej na pewno:)↔Pozdrawiam:)
    • @Ajar41 Zabawny - bardzo :))         
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...