Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

El Dorado (drabble)


Rekomendowane odpowiedzi

- Daleko jeszcze? - Szorstki, rozejrzał się niespokojnie. Korytarz się rozwidlał.
- Nie pogubimy się?
- Spoko – odmruknąłem – Kulawy zostawił znaki. Będziemy bardzo bogaci.
- Wierzysz temu białasowi?
- A niby dlaczego tu ze mną jesteś? Na rasizm ci się zebrało? Słyszysz? To już niedaleko.
Rzeczywiście, do naszych uszu dobiegł szum spadającej wody.
- Ale on wspominał o smoku pilnującym skarbów.
- A widziałeś kiedyś smoka?
 Za załomem ukazała się rozległa przestrzeń. Jezioro pełne szlamistej wody. Z kolektora ściekowego spływał wodospad, dodając odpady do tych walających się na brzegu.
Zamarliśmy. Tyle skarbów. Nagle Szorstki nastroszył wąsiki, podniósł sztywno ogon. Coś zafalowało w toni. Wychynęła zębata paszcza.
- Spierdalajmy, aligatooooooorr!!!

Edytowane przez Jerzy_Edmund_Sobczak (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...