Mateusz__Michalski Opublikowano 30 Października 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2016 Przez splecione palce pieczętujące me oczy Staram się ukryć swą słabość Dławiącą szare strefy nieba Uciekam przed szklaną klatką myśli By wrócić o poranku ociężałym krokiem I wyciąć swe serce z szarej tektury I krzykiem marzyciela się budzę Pamiętając lot wśród fal mnie pochłaniających I tą wolność co tonie niczym mosiężny posąg Lecąca łza ociera moje policzki Paląc twarz ogniem myśli Człowieka z tekturowym sercem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się