e-m-e-m Opublikowano 29 Kwietnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2016 Rozlał atrament złamał pióro i poczerwieniał chłop ze złości, chciałby koniecznie frajer jeden, ugasić pożar namiętności. Najprostszą zatem dam ci radę która codziennie przy mnie gości, - wielkim artystą jest przypadek, co całe życie chce uprościć. Więc nie chodź nigdy na poddasze kiedy natchnienia czujesz dym, ja namiętności żar ugaszę, bo pośpiech jest doradcą złym. U niego struna drży. To pewne pół kilo smutku on wynosi, chłop od pisania zrobił przerwę, - więc mu za talent dadzą grosik. Płomień geniuszu tli się srogi, najwyższe nieba, wieczność, trema, a on do szyby przyklejony, krzyczy do siebie: jesteś wena... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kb. Opublikowano 29 Kwietnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2016 @e-m-e-m może "Płomień geniuszu tli się srogi" i będzie się wszystko rymować. swoją drogą - sprawne rymowanie. jest sens, choć niby z przymrużeniem oka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
e-m-e-m Opublikowano 29 Kwietnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2016 dziękuję za radę, zmieniłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się