Kęs chleba

Samotna w chaosie walczę o przestrzeń,
drążę czarną dziurę,walczę!
Wykuwam coś,może czas westchnień?
Kaleczę do krwi pierwszej palce!

Zdobywam mało a tyle trzeba,
okruchy i strzępy dnia dzisiejszego.
Śmietnik życia , kawałek chleba!
Kto odrzucił kęs powszedniego?!

Pomoc w potrzebie,
jeszcze nie w niebie!

Alunko, tak mocno jestem przejęty Twoimi wierszami, że czasami nie wiem, co mam wpisać.
Wtedy nic mi nie pozostaje, jak tylko milczeć... Serdeczności od Miecia

a po co tak patetycznie?

witaj alunko, pogmerałam trochę, wybacz, miłego jutra!

ja tu czuje porównanie problemów do chleba. Problemy pojawiają się codziennie jak chleb na naszym stole. Woła o zauważenie zanim umrze do końca. Może nie fizycznie a psychika siądzie, cała wola przetrwania. Bardzo ciekawie.

@M_Patriota
Mietku, dziękuje,ze odniosłeś się "milczeniem" do mojego przekazu!
No cóż, życie nie jest usłane różani, kto jak kto ale, Ty wiesz o tym najlepiej!
Jestem tylko kruszynką, w kęsie chleba!
Serdecznie!
Hania

@były__premier
Poeto, patetycznie -to w dzisiejszym świecie dużo znaczeń!
Ale trzymając się starych reguł , myślę,że wcale nie jest wyniosły czy chaotyczny?!
Jest kawałkiem dnia powszedniego jak chleb!

Pozdrawiam!

@sława_zaczek
Dziękuję Droga Poetko za wnikliwą interpretację mojego przemyślenia!
Pięknie spojrzałaś pisząc wierszem!
A`propos -do krwi pierwszej ,-w dzisiejszych czasach jest to walka o wszystko, o być albo nie być!

Serdeczności!
Hania

@Wodzu_Wodzu
Dziękuję poeto za ..."ciekawie", znając Twoją przenikliwość, zaglądasz w sens i przekaz wiersza!
Masz racje, życie to nie przyjemności, to walka z wszystkim co człowieka spotyka, z czym musi się zmierzyć, by rano wstać i toczyć kulę przeznaczenia!

Pozdrawiam!

@Wodzu_Wodzu
Dziękuję poeto za ..."ciekawie", znając Twoją przenikliwość, zaglądasz w sens i przekaz wiersza!
Masz racje, życie to nie przyjemności, to walka z wszystkim co człowieka spotyka, z czym musi się zmierzyć, by rano wstać i toczyć kulę przeznaczenia!

Pozdrawiam!

No samo życie! Identyfikuję się z peelką. Wiersz do mnie gada.
Puenta z nutką żartobliwości.
Pozdrawiam z uśmiechem!