Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

O Mar


były__premier

Rekomendowane odpowiedzi

Dwie kule, dwie trumny, dwa wiersze ginące gatunki -
nie ma słów by opisać puszczę, która jest w ciele, w cząstce

nie ma słów by znaleźć nić prostą i czystą, nie postrzępioną na końcu
by można ją było przewlec przez dziurkę, w wir ją wpuścić i wynijść

na wierzch. Bo nie ma już czasu - dobrze powrócić do nut, nie bez przeszłości -
ale jaśniej - dziś - zapadam w zaszłość. Nie zbierze nas wiatr ani rotor

wehikułu umierających gwiazdek. Bo można ten czas zamknąć? Zamknąć bezruch
w butlę z gazem, z mlekiem czy wodą i schować ją, jak but stary czy miłość -

co kiedyś tę cząstkę pchał - i morze ją - jak drink czysty i mokry, przepocony kocyk.
Jak mam opisać ci ten gryps, ruch, i jak opisać coś co jest w nas choć niepodobne

do nas; bo czas. Chciałbym chwycić cię, choć nie potrafię, chciałbym
cię zamknąć w pamięć i nie, pamięć, jak płatek w książce, jak morze cię, choć nie potrafię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...