Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

****


Sebek..._

Rekomendowane odpowiedzi

fascynacja energią zastępczą
gdy stan skupienia wibruje
wymyka spod skóry

czy Alicja
po tamtej stronie zamarła zwątpieniem
czy obudziła porankiem świeżych zmysłów

...

tymczasem ewolucja zawisła
na sznurku potrzeb bezwzględnych
środkowych palców do lustra

rzeczywistość posiadła
postać rzeczy
obcięte łapki już nie pochwycą zrozumienia
wyrwane oczy rzucone w trawę
nie będą patrzeć
na kamieniach wylane
raz na zawsze łzy
te z serca
nie potrzeb










nic wielkiego, tak tylko sobie myślę nad myśleniem że coś wymyślę
może nie na ten dział, ale jest, nadprogramowy (podprogowy;) wiersz w tym tygodniu ;p[/]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ten fragment jest jak opowiastka z blackmetalowego albumu, a niestety te teksty w naszym ojsczystym, nie brzmią dobrze, szkoda, że się tak skończyło, bo zaczynało się apetycznie

nom, jak w życiu na początku kolorowo a póżniej dopada rzeczywistość
trzeba zaakceptować istnienie obu stron,
może jednak mi zabrakło wyjścia z tematu tutaj.....dołożę jednak coś dla większej czytelności, chociaż wydawało mi się że przekaz jest całkiem prosty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawiązałeś chyba do Alicji w krainie czarów...
Wersy 1, 2, 3.. dałabym 2, 1, 3... wymyka się.. byłoby poprawniej, albo dać.. umyka. "obudziła porankiem", znów mi "się" brakuje.
Wers.. "środkowych palców do lustra".. a może.. środkowy palec jak w lustrze.. sama nie wiem.
Zarys koncepcji jest, ale całość, hmm.. w ostatniej, te.. "obciete łapki.." i.. "oczy rzucone w trawę".. zdecydowanie na nie.
Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @andreas @iwonaroma tak. Kiedyś Skolwin był słynny na całą Polskę z produkcji szarego papieru toaletowego. Najlepsze w tym wszystkim były hałdy makulatury a tam cała literatura światowa i porno. Teraz na nabrzeżach papierni produkują kadłuby statków. Całkiem spore jednostki. 
    • Nim skończy się ten świat, Chciałbym zobaczyć; Jak człowiek się rodzi I jak umiera, Spojrzeć na szczęście I ze smutkiem się zmierzyć, Poznać pierwszą miłość I pożegnać ostatnią, Nauczyć się nowych rzeczy I zamienić nimi stare, Usłyszeć "na zdrowie" I zdrowie dostać, Tańczyć do muzyki, Kiedy ta przestaje grać. Chciałbym zrozumieć tą dziwność Bycia kimkolwiek na świecie, Bez potrzeby zmartwienia O to, co powiecie. Nim skończy się ten świat, Chciałbym żyć.
    • @Nefretete Dzięki za wyjaśnienia, a jednak o ile znaczenie tych słów wydaje się przekonujące, dalej nie mam zdania co do przedstawionego przykładu. Bo jeśli: z gór ład — sok jej ojcom tka - jest w miarę logiczne, to: akt mocjo jej kos — dał róg z - kompletnie tej logice zaprzecza :)   Przypomniała mi się historia pewnego konkursu, gdzie wyznaczono bardzo wysoką nagrodę za stworzenie dzieła (obrazu) o powalającym temacie. Dodatkowo nikomu nie ograniczono udziału. Mógł w nim uczestniczyć każdy, od amatora do najbardziej uznanych mistrzów. Oczywiście konkurs wygrał jeden z najsłynniejszych artystów tamtych czasów, a podczas wręczania nagrody pięknie podziękował i powiedział: Nigdy nie musiałem, dlatego nie uczestniczyłem w żadnych konkursach. Postanowiłem jednak tym razem spróbować, powodowany głównie ciekawością, jak będą się między sobą ścierać, skakać do oczu i czego też mądrego, w rezultacie tych sporów, dowiodą specjaliści krytycy i jurorzy. O wygraniu nagrody nawet nie pomyślałem. Dowiedli mianowicie tego, że pierwszą nagrodę otrzymała moja 20letnia deska, na której jak dotąd mieszałem i rozrabiałem farby.   Konkluzja zatem jest jedna - wygrało nazwisko, a nie dzieło, a mistrz po mistrzowsku postanowił sobie zakpić z krytyków i jurorów :) Dlatego zastanawiam się, czy z 'mordnilapem' nie jest przypadkiem podobnie i czy ktoś się teraz z satysfakcją nie turla skręcony ze śmiechu po podłodze. ;D

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

         
    • @MIROSŁAW C. to kwestia boskiej fizyki, nie kości
    • Przysługi oddane Długi spłacone Sprawy uporządkowane   Testament spisany Majątek rozdany Grób naszykowany   Kapłan wezwany Smutek wylany Żal niewypowiedziany   Msza odprawiana Rodzina zebrana Czarno ubrana   I tylko jedno pytanie   Czy kochającego Lecz nie kochanego Wpuszczą do królestwa niebieskiego?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...