Agnieszka_Przypadek Opublikowano 6 Lutego 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2013 pewien lekarz znany z miasta na górze kwaśną mine miał w gradowej chmurze bez zahamowań używał obelgi i wzbogacał w nerwowe jęki jak chuligan co chodzi w kapturze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
makarios_ Opublikowano 7 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2013 Gburowaty człek, kloszard z Krakowa, tępił poezję spoza Krakowa. Jak wiadomo co był miękki, czym przysparzał sobie męki. Skrócił je grzeczny góral z Makowa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Goriaczko Opublikowano 21 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2013 spoza rzek i gór, przybył każdy Gbur a wraz z nim jego sitwa oraz dwór. zacny jest z niego człowiek; zelży nie mrużąc powiek, na głowę wysypie ci gówna wór. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się