Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Mam pytanie! Bardzo ważne!


M._Krzywak

Rekomendowane odpowiedzi

W dziale "konkurs" pojawił się wiersz:

"Na rogu Ballindamm i Jungfernstieg

no fakt
nigdy w życiu nie widziałem tylu ciot
naraz
w tym tak wielu starych pedałów

tańczyli gibali się
macali
buzi buzi Hamburg

miałem parasol nietęczowy

tęczę rozpostarli nad Ratuszem
miasto zapłaciło

i nikt jej nie podpalił"

i został on zgłoszony jako tekst łamiący regulamin. Bo wg osoby zgłaszającej obraża inne orientacje, . Ja osobiście mam inne pojęcie tolerancji, tekst zostawiłem, ale właśnie dowiedziałem się, że zostanę spalony i zabity i że się nie znam. Pytanie jest proste - czy ten tekst jest rzeczywiście aż tak obraźliwy, że pójdę za niego siedzieć, bo go nie wykasowałem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 52
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie, ja się po prostu publicznie pytam, bo straszyć to sobie mogą... Mnie bardziej chodzi o to, czy jest to tekst obrażający czyjeś uczucia? Bo jeżeli jest, to trzeba będzie 2/3 forum wykasować... Aczkolwiek Pani, która mnie nęka, zaciekle broniąc pokrzywdzoną nacje, nie przeszkadzają inne objawy sztuki, jak np dzieło "artystki" Doroty Nieznalskiej i się pogubiłem :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem ciekawa, czy osoba wnosząca protest jest osobą innej orientacji i ją ten tekst obraża, czy może występuje w roli obrońcy uciśnionych, którzy prawdopodobnie wcale nie czują się uciśnieni, ani obrażeni. A może po prostu wyczuł, że tekst może wygrać:) Akurat ten wiersz na tle innych odstaje poziomem in plus i wyraźnie widać, że poglądy tutaj nie koniecznie są poglądami autora. To przedstawienie punktu widzenia pewnej grupy, która używa słów "ciota" i "pedał". Mamy udawać, że takich słów nie ma?
Oczywistość, jak się okazuje, nie jest oczywista dla innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podpisuję się pod słowami M.Blu.
"no fakt" - to nie musi oznaczać osobistego punktu widzenia.
aparat logiczno-pojęciowy każdego człowieka jest identyczny, w końcu każdy z nas posługuje się rozumem. absurdem byłoby zaprzeczać istnieniu i funkcjonowaniu w powszechnym obiegu wskazanych słów, mających niby-obraźliwą "moc"! wiersz jest wyrazem tego, co dzieje się teraz w polskiej poezji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta osoba nie jest homoseksualistą, jest to kobieta, czyli "obrońca uciśnionych" (che che). Mnie też to uderzyło, bo osobiście jestem osobą dość tolerancyjną i naprawdę na takie rzeczy nie zwracam uwagi. Dla mnie tekst to tekst, mniej lub bardziej gorszy. Ale jak to wytłumaczyłem, to posypały się pretensje i wyrzuty i straszenie i szantaże, do tego stopnia, że postanowiłem potwierdzić swoją decyzje na forum publicznym. I rzeczywiście, ktoś (wiem oczywiście kto) cudzym kosztem leczy swoje kompleksy i wprowadza sztuczne podziały...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż:

tematy "niepoetyckie" dotąd rażą "konsumenta" sztuki popularnej. Ale żeby twórcę? Tego nie potrafię zrozumieć.
Przytoczę wiersz A. Bursy:

Dyskurs z poetą

Jak oddać zapach w poezji...
na pewno nie przez proste nazwanie
ale cały wiersz musi pachnieć
i rym
i rytm
muszą mieć temperatury miodowej polany
a każdy przeskok rytmiczny
coś z powiewu róży
przerzuconej nad ogrodem

rozmawialiśmy w jak najlepszej symbiozie
aż do chwili gdy powiedziałem:
"wynieś proszę to wiadro
bo potwornie tu śmierdzi szczyną"

możliwe że to było nietaktowne
ale już nie mogłem wytrzymać


Dziś już nie ma "niepoetyckich" tematów. Ale o tym trzeba "wiedzieć".
Często tu sobie rozmawiamy, komentujemy na różnym poziomie wiersze Użytkowników forum. Zakładamy, że wszyscy czytali Bursę, Wojaczka, Grochowiaka (przynajmniej!). Tymczasem - różnie to z nami bywa.

Ja mam inne uwagi wobec organizacji konkursu: Proponuję, by teksty wpływały na pw Organizatora, ten umieszczałby je w wątku "Konkurs" z zastrzeżeniem, że nie wolno w nim "śmiecić". Teks pojawiałby się w konkursie bez podpisu Autora.
Warto byłoby dopisać do regulaminu konkursu, że wiersze powinny być nowe, dotąd nigdzie niepublikowane.
Jury nie znałoby nicka Autora. Czytelnik także.
Co Ty na to, Michale?
Pozdrawiam,

Para:)

Ps.

Nota bene do tej pory nie "wysprzątałeś" wątku nowego konkursu. Warto byłoby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anna Para - no tak na dobrą sprawę, to każdy Autor w ten czy inny sposób godzi w rzeczywistość. Małe miasteczka np. powinny wykreślić Bursę jako Poetę. Polacy zresztą też :) Dla mnie to jest kłopotliwe o tyle, że zaprawdę nic nie mam do innych orientacji i tworząc ten wątek chcąc nie chcąc tworzę podział. No, ale gdzie groźby, tam i reakcja.

A co do konkursu - chciałem, żeby zasady były jak najprostsze. Chodzi po prostu o jakąś pożyteczną zabawę. Ale, jak widać, każdy pomysł jest bombardowany, co mnie tam nie zraża, ale widać, jacy użytkownicy są. Wątku nie posprzątam, ponieważ nie mam fizycznej możliwości!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając ten tekst i komentarze, ze śmiechu spadłem z fotela.
Pojawiło się też pytanie czy pisząc o rowerze, w którym są pedały nie pojawi się czasem osobnik o mózgu kury i stwierdzi, że tekst jego wartości obraża. Później refleksja mi się pojawiła, że niewielki procent zboczeńców chce większości normalnych ludzi swoje te zboczenia narzucać.
Pytanie inaczej można postawić czy my mamy tolerować ich parady, i inne na których to obscenicznie się obmacują owi zboczeńcy zakłócając estykę ulicy. Obrażają pokazywaniem swoich gołych tyłków nie tylko resztę ludzi ale i boski porządek życia. Czy my mamy zamknąć się bo padnie słowo ciota czy też pedał, który jest częścią roweru. Autot tego zastrzeżenia powinien się leczyć, gdyż homoseksualizm jest uleczalny.
Głupota zaczyna sięgać zenitu. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyrwałeś z kontekstu zdanie jak oszalały reporter i cedzisz głupoty. Jeśli uważasz homoseksualizm za normalność tym samym zaprzeczasz istnieniu Boga. Ja mam w dupie czy inni będą ganiać po ulicach. Zadaj sobie pytanie czy różnej maści zboczeńcy mają mieć większe prawa niż ty. Jeśli czytać nie potrafisz to nie komentuj czyjejś wypowiedzi bo to świadczy o tobie jakie ty masz poglądy.
Gdybyś zebrał parę osób i lazł po ulicy z transparentem wrzeszcząc o wolności słowa na bank teraz byś skończył przed sądem. Czasem pooglądaj świat i otoczenie a nie głupoty wypisujesz. Jak ciebie tak mierzi to wstąp gościu w ich szeregi.
Hermetycznie to ty zamknięty jesteś, ciągle trujesz jadem kobry i nic więcej. Za Boga się uważasz żeby cokolwiek oceniać.
Wyżej pieprzysz co innego a teraz co innego. Ty jak chorągiewka jesteś skąd zawieje tam lecisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




w dupie mam czy on istnieje, czy też nie. natomiast twoją - jak widać głupotą - steruje li tylko zwykły cynizm i nieznajomość tematu, którego zlizujesz z wierzchu!

taka sugestia - jebnij się w ten komunistyczny cymbał i nie zabieraj głosu w sprawach ciebie przerastających.

..................................poza tym - post tyczył się treści tekstu (i czy to kogoś "bierze" - się znaczy tolerancji), a nie poglądów użytkowników org



ps........................acz jak wynika z wypowiedzi tolerancja=poglądy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na łożu śmierci inaczej zaśpiewasz. Odniosłem się co do tekstu. Arcydziełem nie jest opisuje jedynie spostrzeżenia autora i nie ma nim nic obraźliwego wobec kochających inaczej. Słowa ciota czy pedał są w użyciu codziennym i nie widzę żeby akurat taki tekst odrzucać, bo komuś się ubzdurało że jest obraźliwy. Ty jesteś bardzo nietolerancyjnym człowiekiem rzucając komentarz w stylu nalepka od denaturatu. Prowokujesz i nic więcej. Nudzisz mnie człowieku jak i wielu innych.
Zapamiętaj dokładnie moje słowa : na łożu śmierci będziesz błagał Boga o łaskę i nieistotne który to będzie bóg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pańskim popisie z Buko- Boprawskim w komentarzach na pana miejscu wogóle za komentarrze bym się nie brał. Klepiesz pan o wolności słowa a sam co pan czyni? Te wyzwiska z Heniem mam zapisane i czasem czytam dla poprawy humoru. Jeśli coś mi się podoba to piszę, że się podoba, jeśli nie to odwrotnie. Nikogo nie oceniam to wy oceniacie. Nie wiem od kiedy to poezję można oceniać może pan wie? Często widać tutaj mistrzów od ocen a jednym z nich Mitchotyn wszechwiedzący jest. Krótką ma pan pamięć. Po tym występie z Heniem na pana miejscu wogóle bym za ocenianie czegokolwiek się nie brał panie poeto. Poz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ojej, no to mi się dostało :)
Chłopie drogi, najpierw poczytaj, coś ty za dyrdymały powypisywał, a potem sobie dopiero przypominaj. Kompromitacja!
A wolności słowa nie myl z chamstwem i obrażaniem innych, mister krytyk70 czy Azazel czy jakiś tam inny upiór...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • GOLD THAT GLITTERS ZŁOTO, CO SIE ŚWIECI     It`s sad at the afterparty. The song from the same name album of 2021. Sung by its author Vladimir Zolotukhin, more known by his stage name ZOLOTO (lit.GOLD). Na afterparty jest smutno. Piosenkę z albumu o tym samym tytule z 2021 r. śpiewa jej autor Władimir Zołotuchin, lepiej znany pod pseudonimem ZOŁOTO (dosł. ZŁOTO).   IT`S SAD AT THE AFTERPARTY  To where d'ya extend your arms, bitch? Behind me is the Queen's reflection, Even if I go sideways, that's right, It does not mean I go in a wrong direction.   Kuda ty tianiesz swoji rućki, sućka?  Za mojej spinoju korolewa. I daźe jesli ja szagaju kriwo  Jeszczo sowsiem nie znacic, szto ja szagaju nalewo   Dokąd ty wyciągasz ręce, suko? Za mną jest królowa. Nawet jeśli chodzę krzywo, Nie można powiedzieć, że skręcę w lewo*).   CHORUS It`s sad at the afterparty, Again I`m in a bad mood, Without you I feel but misery and torture, Kate, I promise very hearty That all those whores Will fail to ruin our merger.   Grustno na afterparty  Ja opyać nie w duchie  Biez ciebia odni stradanija i muki.  Ja obeszczaju, Katya, Wsie eti szluchi  Ne dożduca naszej s toboj razłuki.   Smutno jest na afterparty Znowu jestem nie w humorze Bez tobie jest tylko cierpienie i udręka Obiecuję, Katyo Wszystkie te dziwki Nie ujrzą mnie i ciebie osobno.   All party`s of all places poolside, And I appear to look so flustered. More bitches than Esenin would have liked it, I care not for weeds, binge and the bastards.   Tusa, kak nazło, u bassiejna  A ja wyglażu tak rastierianno.  Suciek bolsze, ciem u Jesienina  No mnie plewać na nich, na buchło i rastienija.   Jak na złość, impreza jest przy basenie I wyglądam na bardzo zmieszanego. Są więcej kurw niż mialby Jesienin, Ale nie obchodzą mnie one, trunki i trawkа   CHORUS x2 (It`s sad at the afterparty) (Grustno na afterparty) (Smutno jest na afterparty) X3 Again I`m in a bad mood ... Ja opyać nie w duchie...  Znowu jestem nie w humorze... CHORUS   An Harlequin's song from the Elena Zavidova`s video fanfic.  Piosenka Arlekina z wideo fanficu przez Elenę Zavidovą.   Music by Vladimir Zolotukhin grown up in Kazachstan but moved to Moscow a decade ago has been evolving from Rock to Pop music. His lyrics` form which crave for playing the role of content are being born simultaneously with his music. He writes his albums according to the principle of storytelling about his own experiences and biography. His observations resonate with thos of his listeners who suddenly recognize themselves in his songs. Muzyka Władimira Zolotukhina, który dorastał w Kazachstanie, ale dziesięć lat temu przeniósł się do Moskwy, ewoluuje od muzyki rockowej do popowej. Formy jego lyricsów, które pragną pełnić rolę treści, rodzą się równolegle z muzyką. Swoje albumy pisze w oparciu o zasadę storytellingu, czyli hystorji o własnych doświadczeniach i biografii. Jego obserwacje pokrywają się z obserwacjami słuchaczy, którzy nagle rozpoznają siebie w jego piosenkach.   The performer's favourite poet is Sergei Esenin, among  his contemporaries he is fond of `Yesenin-like` poetry by Boris Ryzhy and Ivan Pinzhenin.  Ulubionym poetą performera jest Siergiej Jesienin, wśród współczesnych upodobał sobie poezję `jesieninowską` Borysa Ryżego i Iwana Pinżenina.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Corleone 11Dziękuję Michale za sprostowanie. Postaram się zakodować w umyśle ten przedrostek A w Twojej twórczości. Pozdrawiam serdecznie.
    • Ludu mój ludu, cóżem ci uczynił? W czemem zasmucił, albo w czem zawinił? Jam cię obdarzał potęgą i chwałą, Tyś Mi odpłacił obrazą niemałą   Ludu mój ludu, cóżem ci uczynił? W czemem zasmucił, albo w czem zawinił? Jam ciebie bronił przed Szwedów potopem, Tyś w me świątynie raczył rzucić błotem   Ludu mój ludu, cóżem ci uczynił? W czemem zasmucił, albo w czem zawinił? Jam tobie karty historii malował, Tyś Mnie z pogaństwem ohydnie szkalował   Ludu mój ludu, cóżem ci uczynił? W czemem zasmucił, albo w czem zawinił? Jam przecież bronił jasnej Częstochowy, Tyś się odwrócił do swych bożków nowych   Ludu mój ludu, cóżem ci uczynił? W czemem zasmucił, albo w czem zawinił? Jam ci dał łaskę ogromnej odwagi, Tyś się dopuścił wobec Mnie zniewagi   Ludu mój ludu, cóżem ci uczynił? W czemem zasmucił, albo w czem zawinił? Jam ciebie bronił i przed poganami, A ty chcesz bratać się z heretykami   Ludu mój ludu, cóżem ci uczynił? W czemem zasmucił, albo w czem zawinił? Jam cię wspomagał w czasie okupacji, Tyś się dopuścił niechlubnej narracji    Ludu mój ludu, cóżem ci uczynił? W czemem zasmucił, albo w czem zawinił? Jam ci po wojnie zesłał uwolnienie, Tyś Moje imię dał na zniesławienie    Ludu mój ludu, cóżem ci uczynił? W czemem zasmucił, albo w czem zawinił? Jam cię uwolnił od rąk komunizmu, A ty ulegasz wpływom modernizmu      Ludu mój ludu, cóżem ci uczynił? W czemem zasmucił, albo w czem zawinił? Jam cię otoczył blaskiem swej światłości, Ty się dopuszczasz wstrętnej rozwiązłości    Ludu mój ludu, cóżem ci uczynił? W czemem zasmucił, albo w czem zawinił? Jam chciał uczynić z ciebie swą winnicę, A tyś szatańską wybrał błyskawicę 
    • @Corleone 11 Istotnie! Ciekawy temat. Widocznie w tej przestrzeni człowiek po prostu musiał zaistnieć. Pozdrawiam Cię.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...