Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Listopadowe łzy


Michał Kurdyk

Rekomendowane odpowiedzi

Zimowy deszcz plami noją twarz,
Letnie piękno w agoni zamiera,
Boże gdzie się ukryłeś,
Patrz, co narobiłeś!
Wszytsko przemija i gnije.

Rozpacz dnia wczorajszego,
Dzisiaj jedynie raną,
Biegiem Czasu leczone,

Nie mogę się uwolnić,
Ten świat umiera,
Chce uciekać,

Na co komu takie życie?
Nie zawsze spełnione,
Jedynie zmarnowane,
Szybko przemija i zawodzi,
Zawodzi osamotnione dzieci...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...